Odbiór zwierząt przez organizacje? Są poważne wątpliwości prawne
Rzecznik praw obywatelskich wskazuje na konieczność doprecyzowania zasady subsydiarności (pomocniczości) przy prowadzeniu interwencyjnego odbioru zwierzęcia oraz rozważenie stworzenia rejestru organizacji, których upoważnieni przedstawiciele byliby uprawnieni do przeprowadzenia odbioru w tym trybie.
Marcin Wiącek wziął udział w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Zwierząt, Praw Właścicieli Zwierząt oraz Rozwoju Polskiego Rolnictwa. Głównym tematem spotkania były rozwiązania prawne zawarte w ustawie o ochronie zwierząt dotyczące możliwości odbioru zwierzęcia właścicielowi.
Producenci świń potraktowani jak bandyci
"Uczestnicy posiedzenia prezentowali problemy prawne oraz faktyczne wiążące się przede wszystkim z tzw. interwencyjnym odbiorem zwierząt, określonym w art. 7 ust. 3 ustawy. W trakcie posiedzenia RPO zaprezentował zarys opracowania dotyczącego proponowanych zmian w tym zakresie. Propozycje stanowią m.in. pokłosie konferencji 'Kolizje między prawem właściciela a prawami zwierząt i uprawnieniami tych, którzy je ratują’, która odbyła się 21 października w biurze rzecznika" - czytamy w serwisie RPO.
W ocenie rzecznika nieprecyzyjnie został określony zakres zastosowania przepisów dotyczących trybu administracyjnego odebrania zwierzęcia w sytuacji, gdy decyzja organu wyprzedza sam jego odbiór.
Ustawa powinna jego zdaniem wprost wskazywać, że procedura odbioru zwierzęcia jest warunkowana jedynie wystąpieniem wypadków znęcania się nad zwierzętami, niezależnie od ewentualnej odpowiedzialności karnej (której sprawca może uniknąć np. ze względu na niepoczytalność).
Kolejne podwyżki w skupie bydła
Rzecznik zaakcentował ponadto problem braku lub niewłaściwego określenia terminów dla dokonania czynności w procedurze czasowego odbioru zwierzęcia zarówno w trybie administracyjnym, jak i interwencyjnym.
"W ramach zaprezentowanego stanowiska Marcin Wiącek zaznaczył też, że art. 7 ust. 3 ustawy regulujący interwencyjny odbiór zwierzęcia np. przez przedstawiciela organizacji społecznej jest unormowaniem potrzebnym i nie powinien zostać usunięty. Istotne jest jednakże doprecyzowanie procedury odbioru zwierzęcia, tak aby zapewniała ona gwarancje i standardy podobne do tych, jakie przysługują obywatelowi, gdy zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu postępowania karnego dotyczące zatrzymania rzeczy i przeszukania (np. konieczność pouczenia właściciela o jego uprawnieniach, spisanie protokołu zatrzymania rzeczy, przekazanie właścicielowi pokwitowania)" - brzmi relacja na stronie RPO.
Warto dodać, że poważne wątpliwości i zastrzeżenia co do prowadzenia odbiorów zwierząt przez organizacje deklarujące się jako prozwierzece i/lub ekologiczne zgłaszają od dawna rolnicy oraz ich zrzeszenia. Był to także jeden z punktów sprzeciwu wobec forsowanej jakiś czas temu tzw. Piątki dla zwierząt, która ostatecznie nie weszła w życie.
-
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)