Janusz Wojciechowski: mamy niewyobrażalny kryzys
Janusz Wojciechowski, Komisarz UE ds. rolnictwa podczas 9. Forum Sektora Wołowiny podkreślił, że należy koniecznie wzmocnić zarządzanie kryzysowe w rolnictwie.
- Mierzymy się teraz z niewyobrażalnym wcześniej kryzysem. W jednym czasie zbiegło się wiele czynników jak pandemia Covid-19 oraz wojna na Ukrainie. W UE jesteśmy zbyt słabo wyposażeni w możliwości reagowania. Często mówimy o pomocy publicznej państw członkowskich, ale to doraźne narzędzie - mówił Janusz Wojciechowski dodając:
- Na przyszłość sama UE musi wypracować silne instrumenty interwencji wspomagania rolników w takich sytuacjach. Rezerwa kryzysowa wielkości 500 mln euro jest kroplą w morzu potrzeb. Owszem, używamy jej i będziemy to robić dalej, ale to zbyt słaby instrument
Zero tolerancji za znęcanie się nad zwierzętami w ubojniach
Komisarz podkreślił przy tym, że budżet przyszłej WPR powinien być znacznie większy od obecnego, który wynosi niespełna 60 mld euro.
- Stanowi on 0,4% produktu krajowego brutto UE. I za te 0,4 procenta mamy zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, środowiskowe i klimatyczne. Tak się nie da, bo rolnicy w dłuższej perspektywie czasu tego nie wytrzymają - mówił Wojciechowski.
Gorący rynek zbóż
Podczas forum nie zabrakło również pytań o to, jak wesprzeć rolników na wschodzie kraju, którzy ucierpieli ekonomicznie na imporcie ukraińskiego zboża.
- Na wstępie chciałbym podkreślić, że wzrost importu z Ukrainy w skali całej UE jest dobrą rzeczą, zwłaszcza dla hodowców. W 2022 r zbiory kukurydzy były mniejsze o ponad 20% i ratował on trudną sytuację na rynku paszowym. W Polsce było jednak zupełnie inaczej - mówił Wojciechowski.
Zakończyły się protesty rolników na granicach
Komisarz podkreślił, że bezwzględnie należy zrekompensować straty rolników. Być może w tym celu zostanie wykorzystana rezerwa kryzysowa.
- Aby tak się stało musimy doprowadzić do solidarności europejskiej, bo w tej wyjątkowej sytuacji będzie ona przeznaczona wyłącznie dla kilku krajów, a nawet regionów. Nie mniej jednak rozumiemy powagę sytuacji i na pewno będziemy reagować - mówił Wojciechowski.
KE pracuje nad pomocą dla rolników
Kilka dni później Janusz Wojciechowski opublikował na swoim Twitterze informacje dotyczące rynku zbóż i prac, jakie są podejmowane w temacie pomocy rolnikom.
Dowiadujemy się z nich, że w 2021 roku Ukraina zebrała rekordowe 107 mln ton ziarna, w 2022 r. w warunkach wojny 67 mln ton, a w 2023 r. wg prognoz zbierze 55-60 mln ton.
"Wzrost importu z Ukrainy to stan przejściowy. W KE przygotowujemy pomoc kryzysową, by rolnicy w Polsce mogli przetrwać ten stan" pisze Wojciechowski i dodaje:
Węgry nałożą ścisłe kontrole na zboże z Ukrainy
"Znaczny wzrost importu ziarna z Ukrainy oprócz Polski dotyczy też Rumunii, Słowacji, Węgier i Bułgarii, tam też przewidujemy pomoc. O formie i zakresie pomocy zdecydują rządy. Myślę że najskuteczniejsze byłyby dopłaty do przechowania ziarna przez rolników przez określony czas".
Komisarz UE ds. rolnictwa ponadto podaje, że strona ukraińska deklaruje gotowość współpracy w uszczelnieniu tranzytu ziarna przez Polskę.
Strona ukraińska proponuje wprowadzenie udokumentowania przez przewoźnika dotarcia ze zbożem do miejsca docelowego. Jeśli ten tego nie zrobi, kolejny raz nie przekroczy granicy.
"Podsumowując - realne jest 1) wprowadzenie dopłat do zboża przechowywanego przez rolników, 2) wzmocnienie kontroli nad tranzytem. Nie jest natomiast realne zamkniecie granic w jedną stronę, żeby eksport szedł a import stanął. Pracujmy razem nad realną pomocą dla rolników" napisał na swoim Twitterze Janusz Wojciechowski.
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals) Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków