W najbliższej dekadzie produkcja drobiu będzie rosła

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
03-01-2015,21:05 Aktualizacja: 19-01-2015,12:07
A A A

Według grudniowej prognozy Komisji Europejskiej w najbliższych dziesięciu latach produkcja drobiu będzie rosła, a UE utrzyma swój 10 proc. udział w światowym eksporcie drobiu.

Będziemy jeść więcej kurczaków, indyków czy kaczek, a mniej innych gatunków mięsa.

Eksperci Komisji przewidują, że drób będzie jedynym gatunkiem mięsa, którego produkcja i spożycie w UE wzrośnie znacząco do 2024 r, ale tempo wzrostu zmniejszy się do ok. 0,7 proc. rocznie wobec 1,7 proc. w ciągu poprzednich 10 lat - informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA).

Najwyższa dynamika wzrostu produkcji (ok. 1 proc. rocznie) będzie w nowych państwach członkowskich UE-13, zwłaszcza w Polsce, Rumunii i na Węgrzech.

W ocenie analityków, zwiększy się na świecie i w UE zapotrzebowanie na mięso białe. Będzie to zachęcało do zwiększania produkcji, która - jak szacują analitycy - wzrośnie za 10 lat do ok. 14 mln ton (czyli o 7 proc.)

Według KE o tyle samo wzrośnie do 2024 r. spożycie mięsa drobiowego (7 proc. ) i ukształtuje się na poziomie 13,4 mln ton.

Za dziesięć lat więcej będziemy zjadać kurczaków, indyków, kaczek czy gęsi o 5 proc. , średnio zjemy 22,8 kg mięsa drobiowego wobec 21,7 kg w 2014 r.

Zwiększy się też w UE udział drobiu w spożyciu mięsa ogółem do 32 proc. W Polsce w ubiegłym roku konsumpcja drobiu szacowana jest na 26,9 kg na osobę, a udział drobiu w spożyciu mięsa wynosi niemal 38 proc.

UE w najbliższej dziesięciolatce umocni się na pozycji eksportera netto mięsa drobiowego. Zgodnie z przewidywaniami, światowy popyt importowy utrzyma się na wysokim poziomie, co będzie sprzyjało wywozowi z UE.

Zdaniem ekspertów, unijny eksport drobiu będzie głównie dotyczył elementów niższej jakości czyli np. skrzydełek, łapek, nóżek, które trudniej jest sprzedać w krajach Wspólnoty.

Eksport drobiu do 2024 r. zwiększy się (o 24 proc.) do 1,6 mln ton. Odbiorcami tego mięsa będą kraje Bliskiego Wschodu, afrykańskie (głównie Ghany i Beninu) oraz azjatyckie (zwłaszcza Chin i Hongkongu). Utrzyma się wysoki popyt na drób ze strony Arabii Saudyjskiej.

Unia nadal będzie importowała drób. Od tego roku prawdopodobnie nastąpi stopniowy wzrost przywozu tego mięsa do 1 mln ton w 2018 r. W ciągu 10 lat przywóz drobiu wzrośnie o 32 proc. Sprzyjać temu będą wzrosty produkcji u głównych dostawców - w Brazylii i Tajlandii.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA