Meksyk zmaga się z kolejna falą grypy ptaków. W październiku minął rok od ostatniego ogniska i kraj ten przez moment stał się oficjalnie wolny od wirusa H5N1.
Epidemia grypy ptaków została potwierdzona po raz pierwszy w tym roku w Meksyku. Chorobę wykryto na dwóch fermach, gdzie padło 15 tys. sztuk drobiu.
Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) poinformowała, że w Meksyku na fermach w Cajeme potwierdzono obecność wirusa grypy ptaków H5N1.
Ostatnie ognisko choroby potwierdzono rok temu na dwóch fermach w dolinie Yaqui w pobliżu Ciudad Obregón w Sonorze i na jednej farmie w Montemorelos w Nuevo León. Wówczas do uboju i utylizacji trafiło niemal 300 tys. kurcząt.
Notowania kurcząt, indyków i kur mięsnych ze stad reprodukcyjnych pod koniec października wzrosły. W tym samym czasie cena kaczek i gęsi spadła. Kurczęta brojlery w dniach od 23 do 29 października skupowano średnio po 5 zł za...
Meksyk na początku października ogłosił, że jest wolny od grypy ptaków. Już po upływie miesiąca Federalne Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (SADER) poinformowało, że grypa ptaków została potwierdzona w dwóch gospodarstwach w Cajeme, oddalonych od siebie o trzy kilometry.
W jednym z nich utrzymywano 54 tys. kur niosek, które zostały poddane ubojowi i utylizacji. Z powodu wirusa padło w gospodarstwach łącznie 15 tys. sztuk drobiu.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby wyznaczono strefy ochronne, a w gospodarstwach, gdzie potwierdzono obecność wirusa trwa dezynfekcja.
Obecnie w Sonorze trwają prace w zakresie badań epidemiologicznych ze względu na sezonowy napływ ptaków wędrownych.
W zeszłym roku rząd zlecił szczepienia przeciwko chorobie (szczepowi H5N1) na obszarach wysokiego ryzyka, w tym w Sonorze. Teraz prowadzone są testy w celu ustalenia, czy szczepionka zastosowana w zeszłym roku jest skuteczna w walce z wirusem, który pojawił się w 2023 r.
Rząd prowadzi jednocześnie akcję informacyjną i zaleca wprowadzenie zwiększonej bioasekuracji we fermach utrzymujących drób.