Środki gryzoniobójcze przyczyniły się do padnięć ptaków?
Preparaty gryzoniobójcze stosowane do deratyzacji i zabezpieczania obiektów przed atakami tych szkodników, mogły się przyczynić do padnięć ptaków w Warszawie.
Państwowy Instytut Weterynaryjny - PIB w Puławach przeprowadził badania toksykologiczne próbek pobranych od padłych wolno żyjących ptaków (krukowatych) z terenu Warszawy.
Organy administracji publicznej i organizacje pozarządowe przesłały do badań łącznie 6 próbek.
Badania obejmowały oznaczenie:
Gorączka Zachodniego Nilu potwierdzona u martwych ptaków
- pestycydów fosforoorganicznych (30 związków);
- pestycydów karbaminianowych (9 związków);
- rodentycydów (12 związków);
- kokcydiostatyków (6 związków);
- mikotoksyn (10 związków);
- fungicydów (2 związki);
- moluskocydów;
- barbituranów.
W 3 próbkach stwierdzono obecność związków z grupy rodentycydów.
Inspektorat Weterynarii informuje, że w dwóch próbkach poziom rodentycydów został określony jako możliwa bezpośrednia przyczyna padnięcia.
Rodentycydy są to preparaty gryzoniobójcze stosowane do deratyzacji i zabezpieczania obiektów przed atakami gryzoni.
Uszkadzają one układ krwionośny i zaburzają krzepnięcie krwi.
Wirus gorączki Zachodniego Nilu wciąż aktywny
W okresie od 24 lipca do 14 sierpnia Inspekcja Weterynaryjna przekazała do badań laboratoryjnych w kierunku zakażania wirusem gorączki Zachodniego Nilu (ang. West Nile Fever, WNF) 18 próbek pobranych od dzikich ptaków (16 wron siwych oraz 2 sroki) z terenu aglomeracji warszawskiej.
W próbkach przekazanych do laboratoryjnych badań mikrobiologicznych uzyskano 10 wyników dodatnich w kierunku zakażeń wirusem WNF. Dodatkowe badania toksykologiczne próbek są w toku.
Książki warte polecenia: Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków