Skład jaj zależy od sposobu karmienia, a nie od rodzaju chowu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
25-10-2017,12:20 Aktualizacja: 25-10-2017,12:50
A A A

Z badań naukowych wynika, że nie ma różnicy w składzie jaj wynikającej z zastosowanego konkretnego systemu chowu, znaczenie ma tylko pasza, którą dostają nioski - poinformowała dr Monika Michalczuk z Zakładu Hodowli Drobiu SGGW.

W Polsce rocznie produkuje się ok. 10 mld jaj, z czego ponad 1,6 mld, to jaja z chowu przydomowego niepodlegające kontroli weterynaryjnej. Należy przypuszczać, że z roku na rok będzie rosła liczba jaj "wiejskich", gdyż zapanowała moda na ekologiczne.

jaja, wysokie ceny jaj, drób, ceny jaj w sklepach, brak jaj w sklepach, ceny jaj w Polsce

Z jajami będzie jak z masłem? Ceny biją kolejne rekordy

Resort rolnictwa potwierdził to, co klienci sklepów widzą na co dzień; ceny jaj gwałtownie pną się w górę. W okresie od 9 do 15 października ceny podskoczyły aż o blisko 30 procent, a na tym na pewno nie koniec. Ministerstwo Rolnictwa...

- Ale warto wiedzieć, że zarówno te z chowu konwencjonalnego, jak i ekologicznego oraz wszystkich typów pośrednich, mają swoje wady i zalety - zaznacza ekspertka.

Jaja wyprodukowane w Polsce są znakowane pieczątkami, na których jest informacja m.in. o tym, kto je wyprodukował i o sposobie chowu. Dzięki temu w przypadku problemów (np. zakażenia salmonellą) służby są w stanie szybko dotrzeć do producenta i usunąć ze sklepów zainfekowaną partię. Z obowiązku znakowania zwolnieni są tylko niektórzy mali producenci.

Zdaniem Michalczuk dla konsumenta najważniejsze - poza datą ważności - jest informacja o systemie chowu kur. "0" oznacza jaja z chowu ekologicznego, "1" z chowu na wolnym wybiegu, "2" z chowu ściółkowego, "3" z chowu klatkowego. Każdy rodzaj chowu jest objęty nadzorem weterynaryjnym.

Termin przydatności do spożycia jaj wynosi 28 dni od zapakowania, a czas transportu z kurnika i pakowania nie może być dłuższy niż trzy dni.

Naukowiec podkreśliła, że zabronione jest stosowanie w żywieniu kur niosek paszy zawierającej antybiotyki. Leki mogą być stosowane tylko w wypadku choroby stada. Wówczas jednak jaja nie trafiają do sprzedaży.

jaja, sprzedaż jaj, Mariusz Szymyślik, KIPDiP, ceny jaj, handel jajami

W Polsce zaczyna brakować jaj. Na święta ich nie kupimy?

W dużych sieciach handlowych zaczyna brakować jaj. Krajowi producenci otrzymują bowiem wyższe stawki za ten towar od zagranicznych podmiotów i wstrzymują dostawy do naszych sklepów. - Polscy producenci za jedno jajo klasy M, czyli...

"Trójki" uważane są przez wielu konsumentów za najgorsze. Niektóre sieci handlowe zrezygnowały z ich sprzedaży, ale stale są najbardziej popularne ze względu na cenę. W przypadku chowu klatkowego dopuszczalne jest stosowanie pasz zawierających surowce GMO, jak też dodawanie różnych pasz, które pozwalają na uzyskanie jaj "funkcjonalnych" o zwiększonej zawartości pożądanych składników odżywczych, o czym często producent informuje na opakowaniu.

Zdaniem ekspertki zaletą jaj produkowanych w systemie intensywnym jest ich wysoka jakość pod względem sanitarnym. Znacznie rzadziej w porównaniu z innymi typami chowu dochodzi do zakażenia salmonellą. Zniesione przez kurę jajo od razu trafia na taśmę, którą jest transportowane do pomieszczeń chłodniczych o odpowiednim standardzie sanitarnym.

"Dwójki" pochodzą od kur z chowu ściółkowego. W tym systemie ptaki mogą się swobodnie poruszać w zamkniętych, pokrytych ściółką pomieszczeniach. W żywieniu dopuszczalne jest stosowanie pasz zawierających GMO, a kury mogą być karmione według systemu wybranego przez producenta.

system informacji o cenach jaj, ceny jaj, jaja, Mariusz Szymyślik, Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz

Drobiarze pracują nad stworzeniem systemu informacji o cenach jaj

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz pracuje nad stworzeniem elektronicznego systemu informacji o cenach jaj. Do współpracy zaproszono m.in. hurtowych odbiorców oraz sieci handlowe. System ma ruszyć na wiosnę - poinformował...

W opinii Michalczuk ich stan sanitarny jest nieco niższy niż "3", ale nadal wysoki. W chowie ściółkowym więcej czasu upływa od zniesienia jajka do przetransportowania go do chłodni.

"Jedynki" pochodzą od kur mających dostęp do wyścielonego ściółką pomieszczenia oraz do wybiegu na świeżym powietrzu, co przekłada się na nieco gorsze warunki sanitarne niż w systemach zamkniętych.

Chów wolnowybiegowy jest mniej efektywny ekonomicznie niż klatkowy czy ściółkowy, głównie ze względu na utrzymanie odpowiedniej jakości wybiegów i często trudnych warunków pogodowych. Przekłada się to na wyższą cenę jaj.

"Zerówki" to jaja z chowu ekologicznego. Ptaki mają zapewnione takie same warunki, jak w wypadku chowu wolnowybiegowego. Zasadnicza różnica tkwi w rodzaju stosowanych pasz, które w tym przypadku muszą być ekologiczne. Jeśli stado zachoruje i zastosowany zostanie antybiotyk, wówczas jaja nie mogą być sprzedawane.

jaja konsumpcyjne, eksport jaj, załamanie na rynku jaj, Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz

Eksporterzy jaj mają spore problemy. Sprzedaż najniższa od 4 lat

Dla polskich eksporterów jaj spożywczych w skorupkach pierwsza połowa 2017 roku była najgorsza w ostatnich czterech latach. Poza granicę wysłano bowiem tylko 95,6 tys. ton jaj, czyli o prawie jedną czwartą mniej niż rok wcześniej.   Na...

Prowadzenie chowu ekologicznego zgodnie ze wszystkimi wytycznymi żywieniowymi, sanitarnymi i weterynaryjnymi powoduje wysokie koszty w porównaniu z pozostałymi metodami. Takie jajka są droższe, co związane jest z sezonowością produkcji w tym systemie oraz niewielką liczbą gospodarstw ekologicznych zajmującą się takim chowem kur.

Rosnący popyt na jaja ekologiczne i ich wysokie ceny powodują, że na rynku coraz więcej jest "zerówek" bez certyfikatu i pieczątek. Decydując się na taki zakup, trzeba mieć świadomość, że pochodzenie i jakość jaj jest nieznana. Mogą się więc trafić jaja zakażone lub nieświeże - zauważa ekspertka.

- Kupując jaja, przede wszystkim należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy bardziej zależy nam na jak najlepszej jakości pod względem sanitarnym, komforcie życia kur czy zastosowanym systemie żywienia. Zawsze warto jednak zwrócić uwagę na to, by jeść jaja ze sprawdzonego i zaufanego źródła - podsumowuje Michalczuk.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA