Ponad 10 tysięcy kaczek do wybicia. Dramat hodowcy
Pierwsze ognisko ptasiej grypy ujawniono w powiecie ostrzeszowskim. W gospodarstwie zostanie wybitych 10 tys. kaczek - poinformował w piątek PAP Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu Andrzej Żarnecki.
10 tys. kaczek zostanie wybitych w Grabowie-Pustkowiu w związku ze stwierdzeniem wirusa ptasiej grypy w jednym z gospodarstw.
Jak poinformował Żarnecki, w okolicy znaleziono padłe ptaki - myszołowy i gawrona, które przewieziono do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Tam eksperci sprawdzą, czy dzikie ptaki chorowały na ptasią grypę. - Być może one wywołały wirus w hodowli - powiedział Żarnecki.
Grypa ptaków w kolejnych dużych gospodarstwach
Powiat ostrzeszowski graniczy z kaliskim, gdzie stwierdzono już 20 ognisk.
W promieniu 3 km od ogniska utworzono strefę zapowietrzoną, w promieniu 10 km - zagrożoną. Znalazło się w nich 60 ferm drobiu.
To oznacza specjalne procedury dla hodowców na tym terenie. Bez zgody powiatowego lekarza weterynarii nie mogą sprzedać swojego drobiu lub kupować nowego w celu powiększenia stada.
Lekarze weterynarii apelują o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń inspekcji weterynaryjnej w zakresie utrzymywania drobiu.
Ptasia grypa to choroba wirusowa stwarzająca zagrożenie przede wszystkim dla ptaków - zarówno dzikich, wolnożyjących, jak i dla drobiu hodowanego przez ludzi.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków