Grypa ptaków w kolejnym województwie. Zagazowana hodowla
Zagazowano hodowlę indyków na fermie w Rościnie (gm. Myślibórz, woj. zachodniopomorskie), gdzie potwierdzono wirus H5N8. Ponad 22,5 tys. sztuk trafi do specjalnej firmy specjalizującej się w utylizacji zwierzą hodowlanych.
- H5N8 to wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków. To choroba bardzo zaraźliwa dla ptaków. W dużych skupiskach hodowlanych wirus błyskawicznie przenosi się między ptakami w jednym budynku - do zakażenia dochodzi drogą kropelkową - ale też między sąsiednimi budynkami - powiedział dr Maciej Prost, wojewódzki lekarz weterynarii.
Pierwszy przypadek grypy potwierdzony u dzikiego ptactwa na Lubelszczyźnie
Jak dodał, im szybciej podejmujemy działania, tym lepiej. Istniało ryzyko, że wirus z zakażonej fermy przez system wentylacyjny rozprzestrzeni się w środowisku i stanie się przyczyną zakażenia innych hodowli i ptaków dzikich.
Ferma w Rościnie została zabezpieczona - rozmieszczono oznaczone punkty dezynfekcyjne. Służby weterynaryjne ustanowiły obszar zapowietrzony o promieniu trzech kilometrów wokół ogniska choroby. W promieniu 10 km ustanowiono strefę zagrożoną.
Hodowcy prowadzący działalność na terenie zagrożonym zostali poinformowani o możliwości wystąpienia ryzyka wirusa oraz konieczności stosowania zasad bioasekuracji. W miejscowościach znajdujących się na terenie zapowietrzonym prowadzony jest spis drobiu, w tym ptactwa przydomowego.
- W drugiej fazie zwalczania ogniska grypy zostanie sprawdzona i poddana kontroli każda hodowla drobiu w promieniu 10 kilometrów. Musimy być pewni, że wirus nie przeniósł się dalej - powiedział Prost.
Zapewnił, że hodowca drobiu po oszacowaniu strat otrzyma odszkodowanie za utracone ptactwo, pasze oraz wszelkie działania, w wyniku których poniósł szkody finansowe.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych