Grypa ptaków to wielka strata dla całego sektora drobiarskiego

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
12-04-2021,14:50 Aktualizacja: 12-04-2021,14:57
A A A

Grzegorz Puda, minister rolnictwa wskazuje, że grypa ptaków wciąż jest groźna, a zakażenie drobiu wirusem, to o nie tylko strata dla hodowcy, producenta, lecz także dla całego sektora drobiarskiego.

"Dlatego niezbędne jest ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji. Analiza występujących w Europie i Polsce wirusów HPAI wskazuje na bardzo niski potencjał zoonotyczny, co powoduje, że nie są niebezpieczne dla zdrowia ludzi" - podkreślił polityk, cytowany w komunikacie.

HPAI, grypa ptaków, ognisko HPAI, kaczki, Inspekcja Weterynaryjna, hodowcy drobiu, indyki, gęsi

HPAI w Polsce. Ponad 513 tys. drobiu do zabicia i utylizacji

Kury, kaczki, indyki i brojlery kurze. To zwierzęta, które znajdowały się w 13 najnowszych ogniskach wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) w Polsce. Utylizacji zostało poddanych ponad 513 tysięcy sztuk drobiu. Ogniska HPAI nr 104 - 116...

Zaznaczył, że w tym roku obserwowana jest bardzo niekorzystna sytuacja epizootyczną w zakresie grypy ptaków w całej Europie. Podał, że szczególnie dotyczy to Francji, gdzie do 7 kwietnia stwierdzono 428 ognisk choroby oraz Niemiec - 164. W Polsce także utrzymuje się wysoki poziom zagrożenia związanego z możliwością wystąpienia ognisk choroby w gospodarstwach utrzymujących drób.

Według szefa resortu rolnictwa, sytuacja wymaga szczególnej uwagi i wzmożonej ostrożności hodowców drobiu na całym terytorium Polski w celu minimalizacji ryzyka przeniesienia wirusa na teren gospodarstw.

Zaapelował o przestrzeganie zasad bioasekuracji, zwłaszcza utrzymywanie drobiu w sposób ograniczający jego kontakt z dzikimi ptakami - w tym nie pojenie drobiu ze zbiorników, do których mają dostęp dzikie patki.

Resort zaleca również m.in. przechowywać słomę pod przykryciem, uniemożliwiającym kontakt z ptactwem dzikim a przed wprowadzeniem do obiektu odkażać środkami dezynfekcyjnymi dopuszczonymi do stosowania w obecności ptaków oraz przestrzegać zasad higieny, czyli myć i odkażać ręce oraz stosować odzież ochronną oraz obuwie ochronne przy wchodzeniu do budynków inwentarskich, a także czyścić i odkażać narzędzia i sprzęt używany do obsługi zwierząt.

Według ministerstwa, zastosowanie się do tych obowiązków przy jednoczesnym ograniczeniu do niezbędnego minimum liczby osób wchodzących do pomieszczeń inwentarskich, są prostymi, a jednocześnie bardzo efektywnymi, sposobami zmniejszającymi ryzyko wystąpienia choroby gospodarstwie.
 



Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA