Grypa ptaków na wielkiej fermie niosek i kurcząt
W fermie kur w Kwakowie potwierdzono przypadek wystąpienia wirusa ptasiej grypy - poinformował Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica (woj. pomorskie).
Ferma zajmuje się chowem klatkowym niosek i kurcząt. Jest największym producentem jaj kurzych na Pomorzu i liczącym się producentem krajowym. Odchowalnia może obsłużyć 120 tys. kurcząt. Ferma przeznaczona jest dla 240 tys. niosek.
HPAI zabójcą polskiego eksportu drobiu?
W związku z wykryciem ogniska choroby stosuje się procedury zwalczania HPAI określone w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 18 grudnia 2007 r. w sprawie zwalczania grypy ptaków. Te nakazują zabicie i utylizację ptaków oraz jaj znajdujących się w gospodarstwie w sposób wykluczający rozprzestrzenianie się choroby.
Kuliński poinformował, że po konsultacji ze służbami sanitarnymi i weterynaryjnymi wprowadzono zasady bioasekuracji w obszarze 10 km od miejsca wystąpienia ogniska choroby.
Objęci nim hodowcy drobiu są zobowiązani m.in. do obserwacji stanu zdrowia ptactwa, przekazywania informacji powiatowemu lekarzowi weterynarii o wszelkich niepokojących zmianach, zabezpieczenia budynków, w których utrzymywany jest drób, przed dostępem dzikich ptaków. - Sytuacja jest pod stałą obserwacją odpowiednich służb - podał wójt Kobylnicy.
Od 1 stycznia do 5 grudnia w Polsce wykryto 35 ognisk HPAI - 3 w drugim półroczu.
- Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych