Ceny jaj szokują klientów
U producentów jaja podrożały w ciągu roku nawet o 70–90 proc., a na półkach sklepowych na razie o przeszło 30 proc. Eksperci są jednak zgodni - ceny będą dalej rosły. Winna grypa ptaków, ale też potężny wzrost kosztów produkcji.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że klienci przyzwyczaili się, że dziesięć jajek można bez problemu kupić za mniej niż 10 zł, a czasami znacząco poniżej tej sumy.
Ceny jaj drastycznie rosną zgodnie z prognozą KIPDiP
"Teraz trzeba za nie zapłacić kilkanaście złotych, nierzadko powyżej 15 zł. Mówi się o kilkudziesięcioprocentowych wzrostach cen w ciągu ostatnich kilku miesięcy" - pisze "Rz" i dodaje, że potwierdzają to dane zebrane przez pracowników ministerstwa rolnictwa i publikowane w biuletynach Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej.
"Wynika z nich, że 22 stycznia za 100 jaj spożywczych z chowu klatkowego w kategorii L trzeba było na rynku zapłacić średnio prawie 80 zł. Dokładnie rok wcześniej niespełna 47 zł. Oznacza to wzrost cen o blisko 70 proc. W ciągu tygodnia poszły do góry o 3,6 proc. Za jaja kategorii M 22 stycznia trzeba było zapłacić średnio prawie 70 zł, rok temu nieco ponad 36 zł. Tu wzrost w ciągu roku przekroczył 92 proc., a w ciągu tygodnia 1,2 proc." - czytamy.
Gazeta cytuje Magdalenę Kowalewską, starszą analityk sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas, która zaznacza, że ceny jaj konsumpcyjnych rosną nie tylko w Polsce, ale i w całej UE.
"Według notowań ministerstwa rolnictwa w styczniu producenci sprzedawali jaja klasy M i L przeciętnie po 0,70-0,80 zł/szt., czyli o 80 proc. więcej niż przed rokiem. Z kolei ceny w Unii Europejskiej wzrosły przeciętnie o 72 proc. w relacji rocznej" - mówi ekspertka i zwraca uwagę, że mniejszą dynamiką wzrostów charakteryzują się stawki detaliczne jaj.
- Książki warte polecenia: Sygnały kur nieśnych |Sygnały indyków