Branża drobiarska chce podbić Emiraty
Polski drób ma szansę podbić rynek Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Foto_Mirosław Lewandowski
Polska branża drobiarska chce podbić Zjednoczone Emiraty Arabskie. Nic w tym dziwnego bowiem tamtejsi konsumenci mają zasobne portfele i są otwarci na nowinki żywnościowe ze świata.
Krajowa Rada Drobiarstwa-Izba Gospodarcza koordynuje działania informacyjno-promocyjne prowadzone w ZEA, Wietnamie i Chinach z Hongkongiem w ramach zaplanowanej do lutego 2019 roku akcji "Europejski drób - w jakości siła".
Miliony złotych trafiają na konta hodowców drobiu
W Polsce wykryto dotychczas 43 ogniska ptasiej grypy u drobiu oraz 40 przypadków u dzikich ptaków. Zutylizowano ok. 1,1 mln sztuk drobiu, w tym ok. 1 mln w woj. lubuskim, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza - poinformowała Ewa Lech,...
Na przełomie stycznia i lutego w Polsce przebywała delegacja inwestorów z Emiratów. "Producenci zrzeszeni w KRD-IG liczą na zainteresowanie ze strony zamożnych konsumentów z krajów arabskich oraz sektora HoReCa" - podkreśla organizacja skupiająca podmioty gospodarcze reprezentujące hodowlę, reprodukcję, wylęgi, produkcję towarową drobiu i jaj, przetwórstwo mięsa drobiowego i jaj, zbyt drobiu i przetworów mięsa drobiowego, oraz produkcję pasz dla drobiu.
Wspomniany sektor HoReCa (hotelarstwo i gastronomia) jest bardzo potrzebny jako kanał dystrybucyjny w ZEA. Ma to związek m.in. z wzrostem popularności turystyki w tym regionie świata. Inny model dystrybucji, to lokalni importerzy dostarczający towar na półki przez hurtownie.
Jak podaje KRD-IG, importowane mięso najczęściej jest w formie produktu mrożonego. Mniejsze sklepy spożywcze koncentrują się na towarach drobiowych importowanych: mrożonych elementach kurczęcych i całych tuszkach.
Z powodu ptasiej grypy dojazd do wsi pod nadzorem policji
Z Sokołowic na Dolnym Śląsku można wyjechać tylko jedną drogą, która w dodatku jest pod pełną kontrolą policji. Wszystko to z powodu ptasiej grypy, przez którą trzeba było wybić 38 tys. kur – informuje internetowy portal...
"Najistotniejszą cechą drobiu sprowadzanego z zagranicy na rynek ZEA jest certyfikat Halal potwierdzający, że produkcja drobiu nastąpiła z poszanowaniem zasad narzuconych przez islam. Zasady certyfikacji Halal zostały opracowane i przyjęte na poziomie rządowym, przez co mają charakter obowiązujących przepisów dotyczących łańcucha produkcji" - wskazuje KRD-IG.
Polscy branża drobiarska zwraca też uwagę na chłonność rynku ZEA. Dominują tam bowiem młodzi konsumenci, "o bardzo wysokiej w skali świata sile nabywczej i stosunkowo niewielkich tendencjach do oszczędzenia, co powoduje wysokie wydatki na konsumpcję. Mieszkańcy ZEA chętnie kupują produkty premium, głównie nowinki technologiczne znanych, światowych marek, co przekłada się również na wybory w zakresie żywności".
Emiraty mają też inne zalety. Według KRD-IG są doskonałym punktem wyjścia na bogate rynki krajów Zatoki Perskiej i stały się centrum kontaktów biznesowych z Afryką, państwami Bliskiego Wschodu i Azji Wschodniej.
Warto dodać, że ZEA to jeden z priorytetowych rynków wytypowanych przez polskie ministerstwo rolnictwa, gdzie będą prowadzone działania na rzecz naszych produktów rolno-spożywczych.
Książki warte polecenia: Sygnały kur nieśnych | Hodowla i chów gęsi | Sygnały brojlerów
