Wprowadzenie nowych stawek VAT może przyczynić się do wzrostu kosztów produkcji mleka. Może również spowodować wzrost liczby przypadków wyłudzeń podatku przy obrocie śrutą sojową.
Nowe stawki podatku VAT obowiązują od początku lipca bieżącego roku. Mogą one spowodować wyższe koszty produkcji mleka oraz być przyczyną wyłudzeń przy obrocie śruty sojowej.
Nowelizacja ustawy o VAT obowiązuje od lipca 2020 r. i wprowadza nową matrycę stawek podatkowych.
Uproszczono rozliczanie się z fiskusem, ponieważ wyeliminowano sytuację, kiedy to ten sam towar jest opodatkowany trzema różnymi stawkami VAT.
Zmiany te była konsultowana przez kilkanaście miesięcy, ale przyniosły ze sobą niespodzianki dla sektora rolnego – informuje gazetaprawna.pl.
Skup mleka w maju 2020 roku, jak informuje Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego, wyniósł 1 074,9 mln litrów. Był on o 5,2% większy niż w kwietniu...
Chodzi o wzrost VAT na nasienie bydła i trzody chlewnej. Do tej pory stawka ta wynosiła 8%.
Teraz rolnicy ryczałtowi poniosą o 15% wyższe koszty produkcji. Nie mogą bowiem odliczać podatku naliczonego z faktur dokumentujących zakupy.
Do rządu skierowano list, w którym podkreślono, że zmiana stawki VAT postawi polską hodowlę w gorszej sytuacji rynkowej od podmiotów zagranicznych.
Skutkiem tego będzie między innymi wzrost kosztów produkcji mleka. Organizacje branżowe zaapelowały do rządu o wydanie rozporządzenia, które z mocą wsteczną obniży do 8% stawkę podatku na materiał genetyczny.
Nowe stawki podatku mogą szczególnie boleśnie uderzyć w rolników ryczałtowych, którzy nie mogą odliczać VAT.
- Pewnym rozwiązaniem problemu może być nabycie usługi inseminacji z wykorzystaniem materiału genetycznego, która nadal jest opodatkowana stawką 8% VAT. Niewykluczone jednak, że fiskus mógłby kwestionować taki model rozliczeń i uznawać, że nie jest to świadczenie złożone, a materiał genetyczny powinien być opodatkowany odrębnie, tj. stawką 23 proc. – mówił Mariusz Unisk, doradca podatkowy i wiceprezes zarządu w Instytucie Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy.
Wielka Brytania negocjuje umowy o wolnym handlu z Nową Zelandią i Australią. Ich podpisanie może wywołać straty unijnych eksporterów mleka. Rząd Wielkiej Brytanii obiecuje swoim mieszkańcom, że w wyniku podpisania umów o...
Drugim problemem może być sprawa obrotu śruty sojowej i wyłudzeń podatku VAT.
Izba Zbożowo-Paszowa w wystąpieniu do premiera oszacowała, że budżet może tracić 100 mln złotych rocznie na tym procederze.
Polega on na tym, że oszuści przekonują dostawców śruty, że wykorzystają towar do celów rolniczych i dołączają stosowne oświadczenie. Mogą w ten sposób korzystać z niższego podatku.
Następnie sprzedają śrutę innym podmiotom już ze stawką 23%, a różnica w podatku jest ich zarobkiem. Po zmianie matrycy VAT oszuści nie muszą nawet składać oświadczenia, bo taki warunek został zniesiony.
Nawozy i środki ochrony roślin, które są przeznaczone do wykorzystania w produkcji rolnej lub jako pasze i karmy dla zwierząt gospodarskich, mogą korzystać z obniżonej stawki VAT bez jakichkolwiek dodatkowych warunków – czytamy na stronie gazetaprawna.pl.
– Teoretycznie jest to zmiana w dobrym kierunku, ale w praktyce niesie nowe wątpliwości, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, że Ministerstwo Finansów nie ujawniło swojej motywacji w uzasadnieniu do nowego rozporządzenia – uważa Wojciech Kieszkowski, doradca podatkowy i partner w Solveo Advisory.
Światowa produkcja mleka do końca bieżącego roku wzrośnie o 1%. W Europie prognozuje się, że nastąpi nieznaczny spadek produkcji tego surowca o 0,3%. Według przewidywań Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa...
Jego zdaniem nieuczciwe osoby nadal będą mogły wykorzystywać podobne towary do wyłudzenia podatku. Tym samym pozorne obniżenie stawek VAT może nawet w praktyce stać się ich podwyższeniem do 23%.
Ekspert podkreślił, że śruta sojowa sama w sobie nie jest paszą dla zwierząt, mimo że tak wynikało z dotychczas składanych oświadczeń. Po zmianach nie wiadomo, czy w ogóle istnieją dodatkowe warunki, które pozwalają ją sprzedać z 8% VAT.
- Czekamy na głos ze strony Ministerstwa Finansów, bez niego paradoksalnie branża może stosować jedynie stawkę podstawową, a to przyczyni się do wzrostu cen – mówił Kiszkowski.