Spadek pogłowia krów mlecznych najwyższy od 2004 roku
Tempo redukcji pogłowia krów mlecznych w ubiegłym roku było najwyższe od 2004 roku. W drugiej połowie ub.r. spadło aż o 5,1 proc. - poinformowała Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
To najgorszy wynik od momentu akcesji Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku. Tak dynamiczny spadek związany jest z niekorzystną sytuacja na rynku mleka - informuje FAMMU/FAPA. Na koniec grudnia 2015 r. liczba krów mlecznych w Polce wyniosła 2,134 mln sztuk i była o 113,7 tys. zwierząt niższa od stanu z grudnia 2014 r. i aż o 21,8 proc. mniejsza niż w grudniu 2004 roku.
Krowy mleczne w zasuszeniu są narażone na stres
Najbardziej dynamiczny spadek (5 proc.) pogłowia rok do roku odnotowano w gospodarstwach indywidualnych, w których utrzymywane jest niemal 93 proc. krów w naszym kraju.
Redukcja pogłowia spowodowała również spadek liczby gospodarstw zajmujących się produkcją mleka. W 2015 r. było ich ok. 264,9 tys., czyli o 7,3 proc. mniej niż w 2014 roku. Największy spadek dotyczył gospodarstw utrzymujących do 9 sztuk (9 proc.).
Według szacunków Komisji Europejskiej w 2016 roku we Wspólnocie obserwować będziemy spadkową tendencję pogłowia krów mlecznych, które w całej UE ma zmniejszyć się o około 1 proc. do 23,1 mln sztuk. W Polsce natomiast - według prognoz IERiGŻ-PIB - na koniec br. pogłowie może obniżyć się do 2080 tys. zwierząt.