Sesja zdjęciowa buhajków w wykonaniu mistrza
Fotografowaniem bydła zajmuje się od blisko 30 lat. W połowie września br. przyjechał do Centrum Stacjonowania Buhajów SHiUZ Bydgoszcz, mieszczącego się w Olecku w woj. warmińsko-mazurskim, aby wykonać profesjonalne zdjęcia rozpłodników, które znajdą się w katalogu.
Przygotowanie jałówek do wystawy. Młodzi hodowcy uczyli się fittingu
Fitting jest to zespół czynności pielęgnacyjnych wykonywanych przy bydle, które umożliwiają jego jak najlepsze zaprezentowanie na ringu. Wśród nich jest mycie, strzyżenie i oprowadzanie zwierząt, a także ich odpowiednie...
Georgio Soldi, światowej sławy włoski fotograf buhajów i krów, przyjechał do Polski na zaproszenie SHiUZ Bydgoszcz. Jego zadaniem było sfotografowanie buhajów rozpłodowych, których zdjęcia będą umieszczone w najnowszym katalogu.
Włoski fotograf pracuje ze zwierzętami głównie we Francji, Szwajcarii, Czechach, i na Węgrzech oraz w Australii. Głównym obiektem jego twórczej pracy jest bydło. Jednak jak sam przyznaje 80 proc. zdjęć wykonuje krowom, a pozostałe buhajkom.
Rozpoczynał swoją karierę w Genetic Centre w Anafi we Włoszech, gdzie jako zupełnie niedoświadczony fotograf postanowił zrobić zdjęcia wszystkim stacjonującym tam buhajkom.
Jego zdaniem zrobienie dobrej fotografii to złożony proces, na który wpływa m.in. wybór dobrego tła i światła. Ważne jest również staranne przygotowanie zwierzęcia oraz współpraca zespołu, z którym się pracuje.
Fotograf nie używa lampy błyskowej do zdjęć buhajów, ale wykorzystuje ją przy fotografowaniu krów zwłaszcza w godzinach południowych, gdy słońce jest wysoko. Dodatkowe źródło światła pozwala mu oświetlić zacienione partie ciała.
Specjalista za najtrudniejsze zadanie w swojej pracy uważa właściwe zorganizowanie ludzi, z którymi się współpracuje.
Georgio Soldi osobom rozpoczynającym przygodę z fotografią bydła radzi by dużo ćwiczyły robiąc zdjęcia oraz zachowały przy tym cierpliwość. Jak wspomina przez pierwsze trzy lata pracował sam. Dopiero, kiedy zobaczył sposób pracy kolegi fotografa pochodzącego z USA, nauczył się i zrozumiał jak zorganizować zespół wspomagający pracę.
