Produkcja bydła idzie w górę. W Polsce też
Od stycznia do kwietnia produkcja bydła w Unii Europejskiej mierzona w tonach zwiększyła się w skali roku o 2,2 proc., zaś liczona w sztukach poszła w górę o 2,5 proc.
Eksperci z Komisji Europejskiej podają, że wytwórczość w "starych" krajach Wspólnoty wzrosła o 1 proc. (w sztukach o 1,5 proc.). Spadki produkcji (w tonach) zanotowano jedynie w sześciu państwach - informuje FAMMU/FAPA. Największe obniżki zanotowano w Szwecji (13,1 proc.), Grecji (7,8 proc.) oraz w Estonii (5,9 proc.).
Bydło odczuwa ból ale rzadko go pokazuje
Największe wzrosty produkcji odnotowano natomiast w Bułgarii (44 proc.), Rumunii (39,1 proc.), na Cyprze (34,1 proc.), Węgrzech (22,1 proc.) oraz w Polsce (14,3 proc.).
Wytwórczość zwiększyła się ponadto w Portugalii (9,6 proc.), na Słowacji (9,4 proc.), Malcie (8,3 proc.), w Czechach (7,2 proc.), Słowenii (6,7 proc.), Luksemburgu (6 proc.), Holandii (5,9 proc.), Danii (4,7 proc.), Belgii (4,5 proc.), na Łotwie (3,7 proc.), w Hiszpanii (3,5 proc.), Irlandii (3,3 proc.), Chorwacji (3,2 proc.) oraz na Litwie (2,2 proc.).
Wzrosty produkcji (w tonach) w UE dotyczyły przede wszystkim krów (5,2 proc.), jałówek (2,8 proc.), cieląt (1,7 proc.) oraz młodego bydła (1,4 proc.). Produkcja wołów obniżyła się zaś o 0,2 proc., a wolców o 0,4 proc.