Polska wołowina jedzie na Białoruś. Wszystkie zakazy zostały zniesione
Wiceministrowie rolnictwa Polski i Białorusi, Szymon Giżyński i Iwan Silhiń, poinformowali, że usunięte zostały przeszkody, jakie napotykał polski eksport wołowiny. W Mińsku odbyło się VII posiedzenie polsko-białoruskiej grupy roboczej do spraw rolnictwa.
Giżyński powiedział po zakończeniu posiedzenia, że strona białoruska przekazała bardzo ważną informację dla polskich producentów wołowiny. - Jesteśmy już po okresie wstrzymania pełnego eksportu polskiej wołowiny na rynek białoruski - oświadczył.

Spór o wołowinę trwa. Bruksela chce mandatu do rozmów
- To prawda, żadnych zakazów już nie ma. Teraz potrzebna jest tylko wola przedsiębiorców i gospodarstw - powiedział Silhiń.
- Myślę, że przyznaliśmy sobie status dobrego, ważnego sąsiada, ale jednocześnie realizujemy również status strategicznego partnera w sprawach rolniczych - podkreślił z koeli polski polityk.
Formalnie zakaz importu został zniesiony jeszcze w zeszłym roku, ale – jak informowali producenci z Polski – strona białoruska ograniczała go drogą administracyjną, nie wydając zezwoleń. W czasie rozmów ostatecznie ustalono warunki weterynaryjne, co ma usunąć przeszkody dla pełnego eksportu polskiej wołowiny.
Silhiń wyraził nadzieję, że osiągnięte ustalenia, w tym w kwestiach fitosanitarnych i weterynaryjnych, będą impulsem dla rozwoju wzajemnych relacji handlowych.
Rozmowy dotyczyły m.in. zwiększania obrotów w dziedzinie rolnictwa. Poruszono problemy dostępu polskich produktów mięsnych, mleka, owoców i warzyw do rynku białoruskiego oraz zadeklarowano chęć zwiększania współpracy w dziedzinie eksportu nasion, sadzonek i roślin.
Strony zadeklarowały także pogłębienie współpracy ekspertów w zakresie ochrony weterynaryjnej, fitosanitarnej oraz rejestracji i certyfikacji produkcji zwierzęco-roślinnej, zwłaszcza na terenach przygranicznych.
Giżyński podkreślił, że najważniejsze jest, iż dochodzi do regularnych bliskich kontaktów między ministerstwami Polski i Białorusi, co daje także możliwość spotkań specjalistów.
- Są tu ze mną szefowie służb fitosanitarnych, weterynaryjnych, wicedyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, która zajmuje się targami, największymi imprezami handlowymi, na które zaprosiliśmy Białorusinów - powiedział wiceminister.
