W 2014 roku w krajach Unii Europejskiej wyprodukowano 7 mln 546 tys. ton mięsa wołowego. To o 2,1 proc. więcej niż rok wcześniej.
W 2014 roku w krajach Unii Europejskiej wyprodukowano 7 mln 546 tys. ton mięsa wołowego. To o 2,1 proc. więcej niż rok wcześniej.
Tak wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej, na który powołuje się FAMMU/FAPA. Zwyżka wytwórczości - po kilku latach systemtycznego spadku - to efekt większego pogłowia krów mlecznych, a tym samym większej podaży zwierząt w rzeźniach.
Ponadto więcej bydła mlecznego trafiało do uboju z powodu spadków stawek na rynku mleka, a także ze względu na ograniczenie produkcji ponad kwotę w sezonie 2014/2015.
Eksperci dodają, że niższe ceny pasz oraz ich dobra jakość sprzyjały też wzrostowi wagi ubijanych zwierząt. W 2014 r. ich liczba w nowych krajach UE wzrosła o 10 proc., a tymczasem w "starej 15" tylko o 1,2 proc.
Jak prognozuje Komisja Europejska w 2015 r. produkcja netto tego gatunku mięsa we Wspólnocie zwiększy się o kolejne 1,5 proc. do 7 mln 658 tys. ton.
Unijny eksport mięsa wołowego zwiększył się przed rokiem aż o 29 proc. (46 tys. ton) do 207 tys. ton. To wynik silnego popytu płynącego z Hongkongu, zachodnich Bałkanów oraz Filipin (nowy rynek zbytu).
Perspektywy sprzedaży w br. wyglądają równie obiecująco, m.in. za sprawą otwierającego się rynku amerykańskiego na unijną wołowinę (na razie tylko dla Irlandii), a także powolne odblokowywanie się rynku tureckiego. KE oczekuje, że w 2015 roku unijny eksport wołowiny może osiągnąć 224 tys. ton.
Z kolei do Wspólnoty trafiło w ub.r. 307 tys. ton wołowiny - o 1,1 proc. więcej niż w 2013 r. W tym roku przywóz ma spaść o 1 proc.