Niemcy łamią dobrostan bydła podczas transportu
Bydło oraz inne zwierzęta hodowlane, które trafiają z Niemiec do krajów spoza Unii Europejskiej, są transportowane w ekstremalnych temperaturach i wbrew zasadom dobrostanu zwierząt tj. z niewystarczającą liczbą punktów odpoczynku i zaopatrzenia w paszę oraz wodę.
Zwierzęta hodowlane z Niemiec, w tym głównie bydło, jest transportowane poza kraje Wspólnoty w bardzo złych warunkach. Jak podaje portal Deutsche Welle (www.dw.com) od początku tego roku odbyło się już ponad 100 takich transportów.
Magazyn informacyjny "Report Mainz" z Moguncji, wskutek masowej krytyki ze strony lekarzy weterynarii dotyczącej warunków podczas transportu zwierząt przeprowadził ankietę, w której wzięły udział ministerstwa rolnictwa poszczególnych niemieckich landów.
Cena mleka wciąż trzyma wysoki poziom
Transporty bydła, podczas których nieprzestrzegany jest dobrostan zwierząt, odbywają się i są dopuszczone w Dolnej Saksonii, Brandenburgii, w Nadrenii Północnej-Westfalii, w Nadrenii-Palatynacie oraz Saksonii.
Lekarze weterynarii w związku z tym od początku roku, jak informuje Deutsche Welle, odmawiają przeprowadzenia odprawy takich transportów.
Weterynarze zwracają uwagę na fakt, że organizacje zajmujące się ochroną zwierząt jak Animals Angels czy Animal Welfare Foundation, od wielu lat dokumentują wszelkiego rodzaju uchybienia, które zagrażają ich dobrostanowi. W efekcie lekarze weterynarii, którzy podpisują się wyrażając zgodę na transport zwierząt są narażeni na kary.
Landy takie jak Bawaria, Hesja i Szlezwik-Holsztyn w związku z tym nie wysyłają transportów z bydłem do 17 krajów spoza UE.
Bydło zostanie zabite. Stado może zagrażać zdrowiu publicznemu
Magazyn informacyjny "Report Mainz" przeprowadził jednak badania. Wynika z nich, że handlarze bydła z Niemiec omijają te landy. Transportują oni zwierzęta do Brandenburgii, Dolnej Saksonii lub Saksonii. To właśnie tam ma miejsce właściwy załadunek.
Phil Hogan unijny komisarz ds. rolnictwa, jak informuje Deutsche Welle, potwierdził ten problem. Z kolei rzecznik ministerstwa rolnictwa Niemiec wyjaśnia, że decyzję o zezwoleniu czy odmowie na dany transport zwierząt wydają władze poszczególnych landów.
Transporty bydła z Niemiec do krajów trzecich obejmują zazwyczaj krowy cielne. Deutsche Welle informuje, że ekstremalne upały oraz brak wystarczającej liczby postojów oraz punktów zaopatrzenia w wodę oraz paszę powodują, że zwierzęta te padają jeszcze w trakcie długiej drogi.
źródło: Deutsche Welle