Inwestycja w dobrostan bydła się zwraca

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Mirosław Lewandowski | lewandowski@apra.pl
25-09-2024,9:05 Aktualizacja: 24-09-2024,18:22
A A A

Poprawa dobrostanu krów mlecznych, choć w pierwszej fazie wiąże się z kosztami, to w dłuższej perspektywie czasowej prowadzi do samych korzyści.

– Lepszy dobrostan sprawia, że krowy są zdrowsze, dają więcej mleka i ma ono lepsze parametry. A to przekłada się na poprawę sytuacji finansowej gospodarstwa – zauważa Dorota Grabarczyk, analityk rynku mleka Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Jak podkreśla, świadomi hodowcy, ci, którzy specjalizują się w produkcji mleka i utrzymują się z niej, dbają o dobrostan i systematycznie go podwyższają.

mleko, cena mleka, mleko surowe, mleczarnie, krowy mleczne, produkcja mleka, mleko w UE

Mleko w skupie pierwszy raz w tym roku zdrożało

Cena mleka w sierpniu po raz pierwszy w tym roku była wyższa miesiąc do miesiąca. Ponownie przekroczyła ona poziom 2 zł za litr, który ostatnio był notowany w maju. Producenci mleka w sierpniu, jak wynika z informacji opublikowanych przez...

– Hodowcy zapewniają zwierzętom jak najlepsze warunki na miarę swoich możliwości finansowych – zauważa Dorota Grabarczyk, dodając:

– Wiadomo, że np. przejście z uwięziowego systemu utrzymywania zwierząt na bezuwięziowy, wiąże się z dużymi kosztami i nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taką inwestycję. Dlatego szukają oni alternatyw, do których należy np. wypas pastwiskowy, czy możliwość wyjścia krów na okólnik.

Konsumenci wymagają dobrostanu

W ostatnich latach społeczeństwo przywiązuje wagę do dobrostanu zwierząt. Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na to, że sięgając po produkt pochodzenia zwierzęcego w sklepie, powinni znaleźć na nim informację dotyczącą warunków, w jakich były utrzymywane zwierzęta.

– Widać presję konsumentów na poprawę dobrostanu, Europejczycy chcą kupować produkty od zwierząt utrzymywanych w odpowiednich warunkach – zauważa Dorota Grabarczyk.

Różne badania pokazują, że europejscy konsumenci, w tym również polscy, deklarują, że są w stanie zapłacić więcej za produkty pochodzące od zwierząt utrzymywanych w gospodarstwach, w których poziom dobrostanu jest podwyższony.

PAG, testy PAG, glikoproteiny ciążowe, tekst z mleka, test s krwi, cielność, cielne krowy, PFHBiPM, hodowcy bydła

PAG-i, czyli źródło informacji o cielności krów

PAG-i to glikoproteiny ciążowe produkowane przez łożysko przeżuwaczy. Są one możliwe do wykrycia w badaniach krwi oraz mleka, co daje możliwość potwierdzenia cielności u tych zwierząt. Testy PAG swoją nazwę wzięły od białek, które powstają w...

Podczas zakupów jednak zazwyczaj konsumenci kierują się ceną. Dla wielu z nich to właśnie ona, a nie oznaczenie wskazujące na dobrostan, decyduje o tym, czy sięgną po dany produkt.

Trzeba edukować społeczeństwo

Przedstawicielka PFHBiPM podkreśla, że warto zadbać o edukację społeczeństwa w tym kierunku. Konsumenci posiadają bowiem niewielką wiedzę na temat rzeczywistych potrzeb zwierząt oraz ich zachowań behawioralnych.

Obecnie często gospodarstwa prowadzące produkcję zwierzęcą są atakowane przez tzw. obrońców zwierząt.

Opinie na temat warunków utrzymywania i traktowania zwierząt wygłaszają często osoby, które nic nie wiedzą na ten temat.

– Myślę, że jest to zagrożenie przede wszystkim dla młodych ludzi, którzy spędzają dużo czasu w Internecie, ale nie weryfikują zdobytej tam wiedzy – podkreśla Dorota Grabarczyk i dodaje:

– Jeśli przeczytają, że krowy są utrzymywane w złych warunkach, bo nie wychodzą na pastwisko albo cierpią dlatego, że są dojone, to na tej podstawie mogą podjąć decyzję o rezygnacji ze spożycia mleka i produktów mlecznych i przejściu na alternatywne produkty roślinne.

pogłowie bydła, bydło mleczne, bydło mięsne, cielęta, buhaje, jałówki, opasy, GUS, produkcja bydła, hodowla bydła

Pogłowie bydła zmalało. Więcej było tylko cieląt

Pogłowie bydła w czerwcu 2024 r., jak informuje Główny Urząd Statystyczny, liczyło 6 335,9 tys. sztuk. Było ono o 0,4% niższe w stosunku do czerwca ubiegłego roku. Zmniejszenie liczebności stada bydła ogółem wynikało ze spadku...

Dlatego ekspertka uważa, że potrzebna jest edukacja społeczeństwa w tym zakresie, przekazanie informacji jak wygląda produkcja zwierzęca oraz całe rolnictwo.

Rośliny nas nie wyżywią

Dorota Grabarczyk podkreśla, że jako kraj nie jesteśmy w stanie się wyżywić tylko w oparciu o produkcję roślinną. Podobnie wygląda sytuacja w skali globalnej.

– Z jednej strony walczymy o to, aby zużywać jak najmniej sztucznych nawozów, a z drugiej strony czym mielibyśmy te nawozy zastąpić, skoro wykluczymy te naturalne pochodzące z produkcji zwierzęcej? – zauważa Dorota Grabarczyk i dodaje:

– Nie będzie zdrowej produkcji roślinnej, o jaką się teraz walczy, bez produkcji zwierzęcej.

Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" 

Nasz magazyn można zaprenumerować w tradycyjnej formie TUTAJ oraz w e-prenumeracie TUTAJ

Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)



Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 5/2024

Hoduj z głową bydło:

-Ketozie można i trzeba zapobiegać

-Specyfika żywienia krów mlecznych w zasuszeniu

-Bolusy na lepszy start

PRENUMERATA