Firmy dostają pisma ws. ograniczeń prądu i gazu. Przetwórcy mleka w strachu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
14-08-2022,8:00 Aktualizacja: 14-08-2022,5:42
A A A

Związek Polskich Przetwórców Mleka (ZPPM) przyjął stanowisko w sprawie potencjalnych ograniczeń dostaw gazu i energii elektrycznej do zakładów przetwórstwa mleka.

Jako organizacja zrzeszająca zakłady przetwórstwa mleka i reprezentant branży mleczarskiej, z dużym niepokojem obserwuje ona rosnące niebezpieczeństwo wprowadzenia w najbliższych miesiącach ograniczeń dostaw gazu i energii elektrycznej do tych podmiotów.

"Aktualnie firmy mleczarskie otrzymują pisma od dostawców energii i gazu, zgodnie z którymi przewiduje się wprowadzanie planów ograniczeń w poborze tych mediów do poziomów niepozwalających na utrzymanie produkcji, magazynowania, a nawet funkcjonowania przyzakładowych oczyszczalni ścieków. Ewentualne wejście w życie przewidzianych przepisami ograniczeń nie uwzględnia specyfiki branży mleczarskiej, a same przepisy zostały przygotowane bez niezbędnej analizy potrzeb branży i niebezpieczeństw, jakie za sobą niosą takie ograniczenia" – podkreśla Marcin Hydzik, prezes Zarządu ZPPM.

produkcja mleka, hodowla bydła, dostawy pradu do mleczarni, Zdzisław Łuba

Mleczarnie zmuszane do ograniczenia poboru prądu? To może być cios dla rolników

Podlaska Izba Rolnicza wystosowała apel do szefa resortu rolnictwa o natychmiastowe działania, które zatrzymałyby planowane ograniczenia dostaw energii elektrycznej dla zakładów i spółdzielni mleczarskich. Według PIR o...
Jak dodaje, przetwórstwo mleka to specyficzna gałąź przemysłu żywnościowego, gdyż w odróżnieniu od innych branż, surowiec, czyli mleko, nie może czekać kilku dni na przetworzenie, zaś produkty gotowe - na magazynowanie bez określonego poziomu dostaw nośników energii.

"Ograniczenie dostaw energii i gazu spowoduje przerwanie procesów produkcyjnych, co skutkować będzie niedoborem wyrobów na rynku i poważnymi stratami finansowymi dla zakładów. Nie należy zapominać, że jednocześnie straty poniosą rolnicy – producenci mleka, od których surowiec po prostu nie będzie odbierany. Wtedy pojawi się problem co zrobić z taką ilością niewykorzystanego mleka, jak go zutylizować? Obawiamy się, że konsekwencje takiej sytuacji dla środowiska naturalnego mogą być opłakane" – wskazuje szef ZPPM.

Z analiz organizacji przeprowadzonych na podstawie danych dostarczonych przez zakłady wynika, że opisana powyżej kryzysowa sytuacja zaistnieje w przypadku ograniczeń dostaw energii i gazu do poziomów przewidzianych w aktualnie obowiązujących przepisach, trwających dłużej niż 2-3 dni.

"Rozumiejąc powagę sytuacji, zwłaszcza w związku z trwającą wojną w Ukrainie, wraz z innymi organizacjami branżowymi zaproponowaliśmy zmiany w zasadach określonych w rozporządzeniach Rady Ministrów co do ustalania ilości dostarczanej energii dla zakładów w przypadku wystąpienia konieczności zmniejszenia dostaw. Modyfikacja owych zasad pomogłaby w sytuacji kryzysowej utrzymać produkcję na poziomie gwarantującym bezpieczeństwo żywnościowe kraju oraz zapewnienie dobrostanu zwierząt. Nasza propozycja uwzględniała zarówno potencjalną zmianę sytuacji energetycznej w kraju, jak też realne potrzeby zakładów przetwórczych. Niestety, do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasz apel" – czytamy w stanowisku przetwórców mleka.

Nie ukrywają oni zaniepokojenia, w której zarówno podczas epidemii, jak i teraz, rząd nie podejmuje aktywnych działań na rzecz objęcia ochroną branży przed czynnikami mającymi negatywny wpływ na działalność nie tylko zakładów przetwórczych, ale także rolników – producentów mleka.

"Pomimo, że nasze pisma i apele pozostają bez odpowiedzi, ciągle liczymy, że branża mleczarska, jako szczególnie wrażliwa i specyficzna, zostanie oficjalnie uznana za ważną dla bezpieczeństwa żywnościowego państwa" – podsumowuje Marcin Hydzik.

Warto dodać, ze w tej sprawie ostatnio interweniowała także Podlaska Izba Rolnicza, o czym pisaliśmy tutaj.

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA