Cena mleka w 2024 roku powinna rosnąć
Ceny mleka do końca tego roku, na podstawie analiz giełdowych, mają iść w górę. W Polsce, według prognoz IFCN, powinna ona wrosnąć do 2,5-2,8 zł.
Cena mleka po rekordowym 2022 roku, począwszy od stycznia ubiegłego, zaczęła maleć. Główny wpływ na tę sytuację miały Chiny, które kupują większość produktów na świecie. Po 2022 r. kraj ten wstrzymał swój import.
– W Chinach notowania bardzo spadły, co pozwala dwóm głównym firmom na tamtejszym rynku zwiększyć import. Sprawa mleka w Państwie Środka jest bardzo polityczna – Łukasz Wyrzykowski, prezes zarządu IFCN dodając:
Skup mleka w styczniu był większy
– Rząd wywiera presję na mleczarnie i rolników, a po skandalu z 2008 r., kiedy ponad 30 tys. noworodku zmarło z powodu zakażenia metalami ciężkimi, inwestuje w bardzo duże farmy. Wszystkie gospodarstwa posiadające między 100 a 200 krów są zamykane. Okazało się jednak, że wielkie mega fermy nie były w stanie nadrobić i pokryć tego, co zostało utracone przez likwidację tych mniejszych.
Ceny mleka do końca tego roku, na podstawie analiz giełdowych, mają iść w górę. W Polsce, według prognoz IFCN, powinna ona wrosnąć do 2,5-2,8 zł.
– Jej wysokość będzie zależała między innymi od kursu złotówki do dolara i euro. Warto podkreślić, że obecnie surowiec ten w naszym kraju jest droższy, niż w notowaniach KE – mówi Łukasz Wyrzykowski
Mleko będzie potrzebne
Z prognoz i kalkulacji IFCN wynika, że mleko będzie towarem coraz bardziej poszukiwanym, zwłaszcza w Afryce i Azji. Żeby wykorzystać tę szansę Polska musi zacząć eksportować swoje wysokiej jakości produkty i tworzyć marki w Europie Zachodniej i na całym świecie.
Produkcja mleka na świecie rośnie, ale zbyt wolno
– Aby sprostać nowym wyzwaniom na rynku mleka IFCN zaczyna współpracę z Polską Izbą Mleka. Chcemy stworzyć mapę drogową dla polskiego mleczarstwa. Będziemy pracować nad wizją możliwości eksportowych, nie tylko poza UE, ale także na zachodnie rynki po to, aby rozwijać polską markę jako wartość dodaną. Aby to osiągnąć musimy spełnić narzucane przez przemysł wymogi i przepisy – mówi Łukasz Wyrzykowski.
Polska w ostatnich 20-30 latach korzystała z dźwigni globalizmu oraz integracji europejskiej. Teraz ma miejsce deglobalizacja, ponieważ coraz więcej regionów inwestuje w siebie.
Stany Zjednoczone od 3 lat zmieniły swoją politykę. Będą wspierać rolnictwo, ponieważ chcą przejąć rynki, które zdaniem tamtejszych analityków, straci UE oraz Nowa Zelandia.
Rosja rozwija się bardzo dobrze, zarówno na rynku wewnętrznym, jak i eksportowym. Przez Kazachstan i Turkmenistan pochodzące z tego kraju produkty trafiają na cały świat.
Chiny mocno inwestują w produkcję żywności syntetycznej wiedząc, że w przyszłości być może nie będą w stanie zapewnić społeczeństwu wystarczającej ilości tej tradycyjnej.
Więcej informacji na temat hodowli bydła oraz produkcji mleka znajdziesz w magazynie "Hoduj z Głową Bydło" ZAPRENUMERUJ
Książki warte polecenia: Sygnały racic|Rozród - Praktyczny przewodnik zarządzania rozrodem (Cow Signals)