Wyjątkowa Majówka z Timac Agro

Spotkanie organizowane przez Timac Agro Polska w Centrum Hotelowo-Konferencyjnym Congress&SPA w Ossie k. Rawy Mazowieckiej (Łódzkie), które odbyło się 11 maja było połączeniem konferencji produktowej poświęconej uprawom polowym i sadowniczym z zakończeniem Wielkiej Loterii Timac Agro. 

Promocja skierowana była do klientów firmy, którzy od 2 stycznia do 24 kwietnia zakupili jednorazowo minimum 200 litrów nawozów płynnych. Pierwszych 300 klientów, którzy tego dokonali zostało imiennie zaproszonych na majówkę.

Spotkanie rozpoczęła Agata Stolarska, prezes zarządu Timac Agro Polska, która w kilku słowach przybliżyła gościom firmę i Grupę Roullier, do której należy. - Chcieliśmy z państwem spotkać się i porozmawiać o tym, na czym znacie się najlepiej - o odżywianiu roślin. Jutro trzy osoby wyjadą z tego miejsca nowymi samochodami. Oni na pewno poczują się wyjątkowo. Chcemy jednak, aby tak poczuł się każdy z was - powiedziała.

Prof. dr hab. Jean Diatta w wykładzie pod tytułem "Równowaga i odpowiedzialność w produkcji roślinnej" podkreślił wagę wiedzy, mającej służyć ludziom i środowisku. - Techniki rolnicze i przełożenia rynkowe zmieniły się, ale już Xenophon (430-354 n.e.) twierdził, że jeśli największa sztuka, jaką jest rolnictwo upadnie, to za nią upadną inne sztuki - zaznaczył.

Naukowiec odniósł się do osiągnięć Simona Smith'a Kuznetz'a, który zauważył związek wzrostu populacji na stan środowiska naturalnego. Podkreślił związek statusu materialnego jednostki na dbałość o środowiska, w którym ona egzystuje.

Na przykładzie krajów afrykańskich mówca zwrócił uwagę na związek zaniedbań i niewiedzy na degradację gleby. Odnosząc się do krajowego rynku rolnego, profesor ocenił Polskę, jako kraj samowystarczalny żywnościowo.

Prof. Witold Grzebisz w wykładzie "Rola Wapnia i Fosforu w Odżywianiu Roślin" w bardzo dobitnych słowach przypomniał znaczenie wapnia i azotu w mechanizmach wegetacji roślin. - Wapnia w glebie jest dużo, jednak przemieszcza się on 10 tysięcy razy wolniej w stosunku do azotu w formie azotanowej. Czynniki kontrolujące pobieranie fosforu w glebie są liczne, ale najważniejszym jest wydłużanie korzenia, do którego niezbędny jest wapń, fosfor i magnez i potas - stwierdził ekspert.

- Bilans ujemny wapnia w glebach Polski wynosi 200 kg/ha/rok. W kompleksie sorbcyjnym, 70  proc. kompleksu glebowego powinno być wysycone wapniem - dodał.

"Odżywianie startowe rzepaku z uwzględnieniem nawożenia ultrazlokalizowanego" - to natomiast tytuł wykłady prof. Krzysztofa Jankowskiego z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Na początek mówca zwrócił uwagę na rynek rzepaku, przedstawiając dane dotyczące świata. Podkreślił, że Polska ma 4 proc. udział w globalnej produkcji. Surowiec ten w naszym kraju stanowi 10 proc. struktury zasiewów, a na glebach dobrych i średnich 16 proc.

Unia mimo że produkuje dużo tego surowca ma i tak ujemny bilans. Programy biopaliwowe we Wspólnocie stanowią 62-65 proc. zużycia oleju rzepakowego. Żaden inny rynek światowy nie absorbuje tego oleju na te cele. Jeśli UE wycofa się z rynku biopaliwowego nie da się skompensować produkcji eksportem na rynki światowe.

- Obecnie, kiedy rynek rzepaku jest dochodowy, myślenie, że nawożenie jest jedynym czynnikiem wpływającym na opłacalność produkcji, jest błędne. Jest czynnikiem nośnym, ale podstawą technologii jest optymalizacja uprawy. Czynniki kluczowe, plonotwórcze występują jesienią i na początku zimy. Wtedy rzepak programuje swój plon. Tak więc wywindowanie czynników agrotechnicznych ma kluczowe znaczenie dla wypracowania plonu - przekonywał prof. Jankowski.

[WIDEO] Zapraszamy do obejrzenia naszej relacji z Majówki Timac Agro w Ossie

Budowa platformy pod nawożenie należy zacząć od odmianoznawstwa. Dobór odmiany dla specyfiki gospodarstwa jest kluczowy, a na krajowym rynku dostępnych jest około 1400 odmian rzepaku. Niemniej wiele z nich jest niebadanych w polskich warunkach. Warto zwrócić uwagę na rok rejestracji odmiany, który w praktyce daje około 60-80 kg/ha swoistej "premii hodowlanej". Warto jednak zmieniać odmiany regularnie.

Mówca zapewniał, że rzepak nie znosi gleb kwaśnych. - Na takich glebach źle się korzeni, nie wybuduje plonu jesienią, będzie podatny na kiłę kapustnych. Kolejnym czynnikiem krytycznym jest duże wysycenie rzepaku w płodozmianie. Zwiększa to presję kiły, chwastów i chorób. Samosiewy rzepaku pogarszają parametry jakościowe plonu. Nasiona w glebie zachowują zdolność kiełkowania przez 12 lat. Dobrym sposobem na likwidację pozostałości żniwnych po rzepaku, jest pozwolenie na zawilgocenie nasion leżących na glebie i płytka uprawa tależowa. Kiedy pojawią się siewki rzepaku, wykonujemy głęboką uprawę, niszcząc niechciane rośliny - mówił naukowiec.


Właściwy pokrój roślin powstaje w 80 dni po wysiewie jesiennym. Parametry jakościowe rozety po opóźnionym siewie nie są do odrobienia w okresie jesiennym, co skutkuje spadkiem plonu. - Bardzo ważne są regulatory wzrostu, gdyż doskonale wypracowują system korzeniowy. Zalecam zabiegi sekwencyjne regulatorami wzrostu - przyznał Krzysztof Jankowski.

Pierwszy w fazie czterech liści, drugi zabieg musi być dokładnie określony. Najskuteczniej wykonuje się ocenę krojąc rośliny. Jeśli stożek wzrostu w przekroju badanej rośliny zaczyna się uwypuklać, należy stosować drugą dawkę regulatora. Najczęściej jest to faza 6-8 liści.

Nawożenie jesienne należy przeprowadzać bardzo intensywnie. Susze jesienne po wschodach rzepaku powodują że nawozy sypkie stosowane rzutowo mogą być nieskuteczne. Nawożenie startowe jest skuteczniejsze, gdyż będzie bardziej dostępne dla kiełkujących nasion, co jest szczególnie ważne dla kiełkujących.

- Fosfor i azot podany siewkom ma wielki wpływ na wypracowywanie, rozwijanie systemu korzeniowego. Ważne są nawozy mikrogranulowane zawierające formy amonowe azotu. Nie spowodują one nadmiernego napędzenia roślin do startu bo tego nie chcemy - stwierdził Jankowski.


Ostatnim wykładem ("Technologie Timac Agro w odżywianiu startowym zbóż") w części rolniczej było wystąpienie Krzysztofa Piecha, specjalisty firmy. - Sensem i celem uprawy oziminy jest uprawa całoroczna na stanowisku uprawowym. Idea nawozowa Timac Agro to koncepcja odżywiania roślin. Chodzi o to, by uzyskać najlepszą efektywność uważenia a w efekcie wysoki plon - stwierdził ekspert.

- Nawożenie organiczne ma duże znaczenie, ale od czasów Liebiega wiemy, że gleba odżywia się w sposób mineralny. Dla tego pomiędzy zasobnością gleby a dostępnością składników odżywczych jest duża, bardzo duża różnica - dodał.

Mówca podkreślił, że żyjemy w czasach, w których negatywnie zaskakuje nas pogoda - susze są przeplatane niekorzystnymi temperaturami. - Kiedy co roku sytuacja się powtarza się, trzeba zastanowić się nad zasobnością i dostępnością substancji dla roślin. Chciałbym popatrzeć na jakość produktu - np pszenicy przez pryzmat producenta rolnego. Jeśli pszenica nie będzie miała parametrów białkowych, cena ziarna będzie niska. Aby poprawić jakość handlową plonu, należy stosować biostymulację roślin.

Na koniec specjalista firmy powiedział, że w dzisiejszych czasach może wystąpić zachwianie proporcji woda-powietrze w glebie. - Mówię o efekcie zwierciadła - jeśli mamy jakiś problem z częścią nadziemną, problemu należy szuka w części podziemnej. Powodem może być niedobór powietrza w glebie, spowodowany nadmiarem wody, spowodowany nieprzepuszczalnością gleby - zakończył.

Podczas wieczornej części spotkania rozlosowano nagrody Wielkiej Loterii Timac Agro Polska dla klientów uczestniczących w wiosennej promocji produktowej. Nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca był nissan navara, zaś za dwa kolejne skody fabie.

Zwycięzcami zostali:

• Łukasz Zabłocki - Nissan Navara
• Witold Horotko i Gospodarstwo Rolne Paweł Szóstak -  Skoda Fabia