Ukraina uruchamia pociąg, który ominie Rosję i dotrze do Chin
Z ukraińskiego portu w Illicziwsku nad Morzem Czarnym wyruszył w piątek pierwszy, testowy pociąg kontenerowy, który z ominięciem Rosji ma dotrzeć do granicy między Kazachstanem a Chinami. Pokona trasę, którą władze w Kijowie nazwały nowym Jedwabnym Szlakiem.
Ukraińcy uruchamiają to połączenie ze względu na złe relacje z Moskwą, z którą są w konflikcie w związku z zajęciem przez Rosję Krymu oraz wydarzeniami w opanowanym przez separatystów prorosyjskich Donbasie.
Duda: na nowym Jedwabnym Szlaku każdy może zyskać
- Dziś z portu morskiego w Illicziwsku wyrusza w swą pierwszą, eksperymentalną podróż pociąg, który pokona trasę Ukraina-Gruzja-Azerbejdżan-Kazachstan-Chiny. Trasa ta stanie się nowym kierunkiem Jedwabnego Szlaku i alternatywną drogą dostaw ładunków z Ukrainy na rynki tych państw z pominięciem Rosji - napisał na Facebooku premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk.
Szef rządu oświadczył, że dzięki pociągowi rosyjskie embargo tranzytowe i handlowe wobec Ukrainy nie przerwie jej relacji gospodarczych z krajami Azji Środkowej, a drogą tą będą mogły docierać również towary z państw Europy Zachodniej.
Dzień wcześniej przedstawiciele Azerbejdżanu, Kazachstanu, Gruzji i Ukrainy podpisali w Baku protokół, który przewiduje wprowadzenie ulgowych taryf na transport ładunków transkaspijską trasą kolejową. Dokument przewiduje także uproszczenie ruchu pociągów na tym szlaku, co ma doprowadzić do zwiększenia przewozów.
Informując w środę, że Rosja stosuje wobec Ukrainy embargo tranzytowe, premier polecił poszukiwanie nowych szlaków przewozowych do państw Azji. Zapowiedział także rozszerzenie listy rosyjskich towarów objętych zakazem wwozu na Ukrainę.
Nowy Jedwabny Szlak Chin szansą dla Polski. Żywność podbije Azję?
1 stycznia rząd Rosji postanowił, iż ładunki transportowane pojazdami samochodowymi z Ukrainy do Kazachstanu powinny być kierowane przez Białoruś, a kolejowe - przez stację w rosyjskim Smoleńsku.
Z początkiem 2016 roku weszła w życie umowa między Ukrainą a UE o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA). To najważniejsza i największa część podpisanej w czerwcu 2014 roku umowy stowarzyszeniowej, której zawarcie było przyczyną wybuchu konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Wejście DCFTA w życie opóźniono o ponad rok ze względu na zastrzeżenia Moskwy.
Również 1 stycznia Rosja wstrzymała działanie umowy o wolnym handlu z Ukrainą i wprowadziła embargo na wiele importowanych z tego kraju artykułów żywnościowych. W odpowiedzi Kijów podjął analogiczne kroki.