Świnie giną w makabrycznych testach
Chińczycy badają wytrzymałość samochodów podczas zderzeń, wykorzystując świnie w roli żywych manekinów. Większość zwierząt ginie od razu w tych barbarzyńskich testach.
Jak podają brytyjskie tabloidy, na które powołuje się portal polskatimes.pl do "badań" dotychczas wybrano 15 świń w różnym wieku, które przez dobę przed testami nie dostawały jedzenia.
Dodatkowy kolczyk z numerem dla świń. Po co?
Następnie umieszczano je w dziecięcych fotelikach, przywiązywano i zaczynano próby. Siedem zwierząt zostało zabitych podczas samych prób zderzeniowych, natomiast kolejne przeżyły zaledwie 6 godzin po ich zakończeniu. Obrazują to drastyczne zdjęcia.
PETA, międzynarodowa organizacja, która walczy o prawa zwierząt napisała natychmiast do Instytutu Medycyny Ruchu Drogowego w Chinach, aby powstrzymać takie praktyki.
Anne Meinert, rzeczniczka organizacji powiedziała, że zmuszanie inteligentnych i wrażliwych zwierząt, takich jak świnie, by uderzały w ściany podczas testów jest po prostu okrutne. Prowadzi do złamań kości, wewnętrznych obrażeń, skaleczeń i wreszcie śmierci.
Zachary Toliver, działacz organizacji dodał, że żywe świnie są podczas tych testów dosłownie mielone, pozostawione ze złamanymi kośćmi i ciężkimi obrażeniami wewnętrznymi, zanim zostaną zabite.
Zwraca również uwagę, że anatomia świni różni się bardzo od budowy ludzi, więc dane uzyskane z tych przerażających eksperymentów na zwierzętach nie mają zastosowania do ofiar wypadków samochodowych.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: polskatimes.pl