Polak w Tokio, czyli 10 dni bez kanapki
Przy piwie warto mieć zawsze coś słonego do przegryzienia. W tej dziedzinie Japończycy wiodą prym, o czym każdy może się przekonać.
Wystarczy zaopatrzyć się w krakersy ryżowe (coraz łatwiej dostępne w Polsce). Smaków jest całe multum, każdy charakteryzuje się typowym japońskim posmakiem (ciężko to wytłumaczyć osobie, która nigdy w Japonii nie była).
Kawa i herbata w puszce prosto z automatu. W Japonii to norma
W sklepach można kupić suszone w całości ośmiornice, ryby i inne morskie żyjątka. Osoby o słabych nerwach mogą się nieźle przestraszyć na stoisku z suszonymi przekąskami, gdzie zewsząd spozierają małe zasuszone oczka.
Jest kilka produktów, których osobiście w Japonii bardzo mi brakowało. Wiąże się to przede wszystkim z różnicami kulturowymi i strukturą japońskiego rolnictwa.
Dla przykładu: typowy Polak (na przykład ja) na pierwsze lub drugie śniadanie często robi sobie zwyczajną kanapkę. Zwyczajna kanapka, czyli kromka chleba posmarowanej masłem z szynką, żółtym serem i pomidorem. Przez mój cały pobyt w Tokio, czyli 10 dni, nie zjadłem ani razu zwyczajnej kanapki, ba, nie zjadłem ani jednej kanapki. Przyczyną jest japońskie pieczywo, nabiał i wędliny.
Japonia. Ryby i owoce morza
Po prostu czuć, że jest "sztuczne" i może leżeć na półce przez okrągły tydzień. Cały dział z pieczywem jest pełen folii. Można dostać "hamburgera" (bułka z kotletem mielonym w środku, całość zafoliowana), a nawet "hot-doga" (bułka z parówką z dodatkiem musztardy, całość zafoliowana).
Podobnie kwestia nabiału: masła i żółtego sera można ze świecą szukać, a jogurty wołają o pomstę do nieba. W przypadku wędlin nie znajdziemy typowego działu mięsnego, tylko kolejny festiwal zafoliowanych produktów.
Ubogi dział mięsny nie oznacza, że Japończycy nie potrafią robić z mięsnych dań. Jest to oczywista nieprawda, w tej materii bardzo polecam katsudon, danie podawane w dużej misie.
Misa jest wypełniona ryżem, na wierzchu podaje się kotlet wieprzowy w panierce (zwykły kotlet schabowy). Całość jest polana jajkiem i doprawiana warzywami. Japończycy lubią doprawiać katsudon angielskim sosem Worcester, który rzeczywiście dobrze komponuje się z daniem.