Japońska kuchnia to nie tylko sushi. Ważne są makarony
Na popularności sushi cierpią niestety inne dania kuchni japońskiej, którym trudniej jest przebić się do globalnej świadomości. Koronnym przykładem są dania z makaronami.
Najpopularniejszym jest rāmen, który trafił do Japonii z Chin. Jest to rosół z makaronem, mięsem wieprzowym lub drobiowym (tak, Japończycy jedzą mięso) i innymi dodatkami, np.: wodorostami, białą rzodkwią, czy bambusem.
Japonia – kraina ryżu
Należy pamiętać, aby przy jedzeniu głośno siorbać, ponieważ w ten sposób pokazujemy, że danie nam smakuje. Trudno było mi przestawić się na "specjalne siorbanie", a ciężko pobić w tym polu Japończyków, którzy siorbią naprawdę głośno.
Rāmen jest praojcem wszelkiej maści zupek błyskawicznych. Potocznie nazywana "zupka chińska" jest tak naprawdę, o ironio, wynalazkiem japońskim. Wynaleziona w późnych latach 50. minionego stulecia zrobiła oszołamiającą karierę na całym świecie i została uznana za najważniejszy japoński wynalazek XX wieku.
Jej popularność w Japonii jest tak duża, że w Jokohamie otwarto poświęcone jej muzeum. Rodzajów zupek błyskawicznych jest całe mnóstwo. Duże wrażenie zrobiły na mnie największe porcje o wielkości sporej miski, choć ich cena nie przekracza w przeliczeniu siedmiu złotych.
Japonia. Ryby i owoce morza
Na przykładzie zwykłego dania błyskawicznego można pokazać stosunek japońskiego sprzedawcy do klienta. Otóż przy zakupie dowolniej "zupki chińskiej" otrzymuje się drewniane pałeczki gratis.
Oczywiście służą one do użytku jednorazowego, ale i tak ten gest mile mnie zaskoczył. Podobnie jest z innymi produktami, np. jogurtami, do których dostaje się małą (jak dla mnie zbyt małą, ale jednak) plastikową łyżeczkę.
Wyobrażacie sobie, aby w polskim sklepie, kasjer rozdawał każdemu klientowi plastikowe sztućce i to jeszcze z promiennym uśmiechem na twarzy? W Japonii obsługa każdego sklepu pracuje uśmiechnięta od ucha do ucha i jest do dyspozycji na każde życzenie klienta. Nawet w małym warzywniaku obowiązuje niezmienna procedura przy płaceniu.
Polska wieprzowina ma szansę podbić Japonię i Kanadę
Na koniec kasjer informuje uprzejmie, jaka jest reszta (bez pytań typu "czy mogę być winny grosika?"), po czym uprzejmie życzy miłego dnia. Tak wygląda zwyczajna obsługa w sklepie. Uprzejmość, uprzejmość i jeszcze raz uprzejmość.
Japońskie makarony to nie tylko rāmen. Bardzo popularny jest udon, gruby makaron zrobiony z mąki pszennej. Często udon podaje się w podobnej formie jak rāmen, czyli na ciepło w bulionie i z ewentualnymi dodatkami.
Dzięki swojej grubości stosunkowo łatwo wyłowić go z zupy za pomocą pałeczek. Innym znanym makaronem jest soba, który wykonuje się z mąki gryczanej. Grubością przypomina nieco włoskie spaghetti. Soba można spożywać zarówno na ciepło, jak i na zimno. W tym drugim przypadku makaron bierze się z miski i macza w specjalnym sosie.