Chrześcijaństwo wpłynęło na... ewolucję kury

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-05-2017,10:00 Aktualizacja: 05-05-2017,10:19
A A A

Na ewolucję kury domowej ogromny wpływ wywarło... zapotrzebowanie wykreowane przez chrześcijańskie praktyki religijne – wskazują na to dane uzyskane przez brytyjskich i niemieckich naukowców podczas analiz genetycznych.

Użyteczne dla ludzi cechy, takie jak zmniejszona agresja i częstsze znoszenie jajek, zaczęły się pojawiać u kur domowych około 1000 r. Do takich wniosku doszła międzynarodowa grupa badawcza, która poddała analizie DNA pochodzące zarówno od współczesnych, jak i dawnych kur. Naukowcy chcieli się dowiedzieć, kiedy i z jakiego powodu zaszły takie zmiany.

kanada, drób, przydomowe kurniki, kury ogrodowe

Kury można... wynająć na lato

Po modzie na uprawianie własnych ziół, pomidorów, truskawek, drzew i krzewów owocowych w mieście, przyszedł w Kanadzie czas na ogródkowe kury. Można je kupić lub wynająć na lato. 82 proc. Kanadyjczyków mieszka w...

W rozkwicie średniowiecza w znaleziskach archeologicznych z Europy północnej zaczyna się pojawiać więcej kości kurczaków. Jak tłumaczą naukowcy, stanowi to dowód na wyraźny wzrost konsumpcji mięsa tego zwierzęcia.

W ramach najnowszego badania naukowcy ustalili, że wówczas właśnie w DNA kur zaczął się pojawiać nowy wariant receptora TSH (receptora hormonu tyreotropowego). Dzięki niemu kury zaczęły szybciej znosić jajka oraz przejawiać mniejszą agresję i strach w stosunku ludzi.

Naukowcy uważają, że wzrost popularności kur miał związek z religijnymi ograniczeniami diety w okresach postnych: zakaz jedzenia zwierząt nie obejmował bowiem ptaków i ich jaj.

- Zasady te rozprzestrzeniły się po Europie i zostały wprowadzone we wszystkich warstwach społecznych około tysięcznego roku - tłumaczy Anders Eriksson, jeden z autorów badania. Zaznacza jednak, że nie jest to jedyny możliwy powód wzrostu popularności kur w tym okresie.

Inną potencjalną przyczyną tego zjawiska mogła być np. postępująca urbanizacja kontynentu: hodowla kur nie wymaga zbyt wiele miejsca, dlatego ptaki te można było bez problemu trzymać nawet w miastach.

Wynik przeprowadzonego badania pokazuje, jak silny może być wpływ człowieka na ewolucję udomowionych już zwierząt - podkreślają naukowcy.

- Demonstruje on, jak łatwo jest sprawić, że dana cecha zacznie się pojawiać bardzo często - w ewolucyjnym mgnieniu oka - i sugeruje, że nawet jeśli cecha ta jest wszechobecna, niekoniecznie jest to coś zaplanowanego na początku procesu udomowienia - tłumaczy Greger Larson, współautor badania.

Poleć
Udostępnij