Brazylia. Narasta spór na tle mięsa w kontekście umowy UE-Mercosur
Hurtownie mięsa w Brazylii wstrzymują dostawy do lokalnych sklepów francuskiej sieci Carrefour w proteście przeciw zapowiedziom szefa tej firmy, że nie będzie sprzedawać we Francji mięsa pochodzącego z państw Mercosur – podała w poniedziałek brazylijska prasa.
Prezes Grupy Carrefour Alexandre Bompard zasugerował w ubiegłym tygodniu, że w akcie solidarności z francuskimi rolnikami, którzy protestują przeciwko negocjowanej obecnie umowie handlowej UE-Mercosur, sklepy Carrefour we Francji nie będą sprzedawały mięsa pochodzącego z krajów tego południowoamerykańskiego bloku gospodarczego.
Wojciechowski: umowa z Mercosurem zwiększyłaby import rolny do UE o 2 mld euro
Według brazylijskiego dziennika "Folha de Sao Paulo", w reakcji na tę zapowiedź główne hurtownie wołowiny w Brazylii wstrzymały dostawy mięsa do sklepów francuskiej sieci. Doniesienia te potwierdziła część brazylijskich producentów żywności.
Carrefour zdementował te informacje, określając je jako "bezzasadne" i zapewnił, że w brazylijskich sklepach nie ma niedoborów mięsa – podała w niedzielę agencja Reutera.
Do sprawy odniósł się minister rolnictwa Brazylii Carlos Favaro, który potępił zapowiedzi Carrefoura i oświadczył, że do akcji hurtowników wołowiny przyłączają się także niektórzy producenci drobiu. Zapewnił, że działania te mają poparcie resortu i krajowego stowarzyszenia eksporterów mięsa ABIEC.
Ministerstwo rolnictwa w Brasilii wyraziło "rozczarowanie" z powodu oświadczenia Bomparda i oceniło, że było ono motywowane protekcjonizmem handlowym. "Folha de Sao Paulo" zaznacza, że do Francji trafia zaledwie 0,5 proc. brazylijskiego eksportu mięsa, a do UE – od 3,5 do 5 proc.
Szef sieci Carrefour skierował w ubiegłą środę list do głównego związku zawodowego francuskich rolników, FNSEA, w którym poinformował, że sieć nie będzie sprzedawała mięsa pochodzącego z krajów Mercosur. Potem zaznaczył, że decyzja ta jest podyktowana "solidarnością ze światem rolniczym". Sprecyzował też, że wołowina i wieprzowina oferowana w sklepach sieci we Francji to w 96 procentach produkcja krajowa.
Polska i Francja wspólnie przeciw umowie UE-Mercosur. "Zagrożenie dla rolnictwa"
Sieć Carrefour sprecyzowała również, że decyzja dotyczyłaby tylko sklepów na terenie Francji. Przy czym, jak podał dziennik "Les Echos", Brazylia jest dla Carrefoura drugim rynkiem po Francji - w 2023 roku przypadło na nią 23 proc. sprzedaży.
Sprzeciw wobec umowy o wolnym handlu UE-Mercosur jest głównym hasłem protestów rolników we Francji, wznowionych w ostatnich dniach. Negocjacje dotyczące tej umowy trwają już ponad 20 lat i powoli zbliżają się do końca. Wstępnie oczekiwano, że umowa może zostać podpisana podczas ubiegłotygodniowego szczytu grupy G20 w Rio de Janeiro, ale tak się jednak nie stało.
Przeciwko umowie w obecnej formie protestuje część unijnych państw na czele z Francją. Brdzo krytycznie do jej zapisów odnosi się polskie ministerstwo rolnictwa. Rolnicy z Francji i Polski podkreślają, że w wyniku umowy unijny rynek mogą zalać tańsze produkty z krajów Mercosur, tj. Brazylii, Argentyny, Paragwaju, Boliwii i Urugwaju, które jednak nie spełniają surowych norm UE dotyczących hodowli i produkcji rolnej.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś