Zostawił gospodarstwo pod dozorem znajomych. "Opiekunowie" zaczęli wyprzedaż
Ojciec i syn mieli opiekować się gospodarstwem rolnym mieszkańca sąsiedniej miejscowości. Zamiast tego zaczęli wyprzedawać dobytek znajomego, który obdarzył ich zaufaniem na czas wyjazdu do pracy.
Właściciel gospodarstwa rolnego z gminy Stopnica (pow. buski, woj. świętokrzyskie) zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju. Poinformował, że na czas nieobecności spowodowanej wyjazdem do pracy za granicę, opiekę nad dobytkiem powierzył 65-letniemu znajomemu oraz jego 28-letniemu synowi.
Uwaga na kradzieże i przekręty na paliwie. To teraz chodliwy towar
- Już podczas pobytu za granicą dowiadywał się, że mężczyźni mogą wyprzedawać jego majątek. Po powrocie do kraju przekonał się, że informacje były prawdziwe. Pokrzywdzony stwierdził brak w gospodarstwie płodów rolnych oraz przedmiotów. Straty oszacował na łączną kwotę 3200 złotych - informuje st. asp. Tomasz Piwowarski z buskiej KPP.
Funkcjonariusze z miejscowego komisariatu zatrzymali "opiekujących" się gospodarstwem mężczyzn.
- Konsekwencją czynu, o który są podejrzewani może być kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjant.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl