Zielony Ład wyznaczy kierunek działań w rolnictwie
- Realizacja unijnych strategii dotyczących Zielonego Ładu wyznaczy kierunek działań, ale nie mogą być nadmiernym obciążeniem dla rolnictwa - mówił Jan Krzysztof Ardanowski podczas wideokonferencji ministrów rolnictwa UE.
Szefowie resortów wymienili poglądy na temat dokumentów zaprezentowanych przez Komisję Europejską. Chodzi o "Strategię od pola do stołu" oraz "Strategię bioróżnorodności" ogłoszonych 20 maja i o propozycje budżetu na WPR (2021-2027) z 27 maja.
Budżet na rolnictwo dzieli kraje UE. To będą trudne negocjacje
Obie strategie zakładają bardzo ambitne cele ilościowe w zakresie redukcji stosowania pestycydów, antybiotyków, nawozów oraz zwiększenia udziału rolnictwa ekologicznego, czy też przeznaczenia części użytków rolnych pod cenne przyrodniczo elementy krajobrazu.
Proponowane zmiany będą wymagać wielorakich dostosowań technologicznych i organizacyjnych.
W tym inwestycji w gospodarstwach rolnych, realizacji badań, zapewnienia efektywnego systemu doradztwa rolniczego i transferu nowej wiedzy.
- Przygotowane w KE strategie dotyczące Zielonego Ładu wyznaczają kierunek działań gospodarczych na przyszłość, uwzględniający wyzwania środowiskowe i klimatyczne. Dbałość o przyrodę, klimat - to generalnie słuszny kierunek w rolnictwie. Wymagane ambitne działania nie mogą jednak stanowić nadmiernego, jednostronnego obciążenia rolnictwa i przemysłu spożywczego - mówił Ardanowski.
3 mld euro więcej dla polskiego rolnictwa w nowej perspektywie budżetu UE
Według szefa resortu, najważniejszym celem rolnictwa jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego społeczeństwu - zarówno w skali krajowej jak i europejskiej. Jest to również priorytet dla wspólnej polityki rolnej. - Obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa wyraźnie nam o tym przypomniała - podkreślił.
Polityk zwrócił uwagę, że dzięki rolnictwu, nie zabrakło żywności w okresie epidemii. Jego zdaniem są jednak potrzebne nowe technologie zarówno w zakresie ochrony roślin, nowe pestycydy, środki biobójcze, również nowe podejście do zdrowia zwierząt. Zaznaczył, że wciąż jeszcze wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
Minister jest przekonany, że musi być również korekta polityki handlowej UE. - Otwieranie się na inne regiony świata, produkujące według innych standardów, kiedy my te standardy jeszcze mocno "podkręcimy", to wymaga przemyślenia na nowo - podkreślił.
Zaprezentowane strategie i ich cele, to na razie propozycje, ważnym etapem decyzji KE w ich realizacji będzie odpowiedni budżet finansowania wspólnej polityki rolnej na okres 2021-2027.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś