Zginął motorowerzysta. Na jezdnię wybiegł koń?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
18-12-2019,8:45 Aktualizacja: 18-12-2019,8:52
A A A

Prawdopodobnie wybiegnięcie na jezdnię konia było przyczyną tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło we wtorek w miejscowości Semlin (pow. starogardzki, woj. pomorskie). Zginął 32-letni motorowerzysta.

Pracujący nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia policjanci podali na razie wstępne ustalenia.


Gromadzice, powiat ostrowiecki, kije, powiat pińczowski, konie, barbara majdak

Klacz ugrzęzła w silosie. Koń wszedł na piętro domu

Dwie interwencje związane z końmi przeprowadzili strażacy w woj. świętokrzyskim. We wsi Kije (pow. pińczowski) zwierzę weszło na pierwsze piętro budynku mieszkalnego, zaś w Gromadzicach (pow. ostrowiecki) utknęło w silosie. W tym drugim przypadku...

"Do wypadku doszło, gdy w jadącego na motorowerze mężczyznę uderzyło wybiegające z prawej strony zwierzę, prawdopodobnie koń. W wyniku uderzenia stracił  panowanie nad jednośladem i zjechał na lewą stronę drogi, wprost pod jadącego w przeciwnym kierunku land rovera" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Niestety, obrażenia, jakich doznał 32-letni motorowerzysta, okazały się śmiertelne. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta kierująca samochodem była trzeźwa. Natomiast zwierzę, które uczestniczyło w zdarzeniu uciekło.

"Funkcjonariusze sporządzili oględziny rozbitych pojazdów. Technik wykonał szkic sytuacyjny oraz zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady, które mogą okazać się pomocne w ustaleniu bliższych okoliczności tragicznego wypadku" - wskazuje gdańska KWP.
 

Poleć
Udostępnij