Zbiór kukurydzy czas zacząć, a heder na... granicy
Strażnicy graniczni dokładnie przyglądają się na polsko-ukraińskich przejściach transportom maszyn rolniczych oraz elementów do nich. I są tego wymierne efekty.
W Korczowej zatrzymano ostatnio część roboczą (tzw. heder) do kombajnu zbożowego do zbioru kukurydzy o wartości bagatela 50 tys. zł. Heder - sześciorzędową przystawkę marki GERINHOFF - próbował wywieźć na Ukrainę 45-letni obywatel tego kraju.
Traktory zatrzymane na granicy. Maszyny mogły zostać ukradzione
"Podczas kontroli granicznej funkcjonariusze SG ujawnili, że tabliczka znamionowa pochodzi z innego modelu kombajnu, co wskazuje, że przewożona część prawdopodobnie została skradziona" - podał w swoim serwisie Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom z Komisariatu Policji w Radymnie.
"Od początku roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oprócz samochodów osobowych i ciężarowych, motocykli i rowerów pochodzących z kradzieży zatrzymali również ładowarkę teleskopową marki Manitou o wartości 75 tys. zł, ciągnik rolniczy marki John Deere za 95 tys. zł, ciągnik rolniczy Carraro Tiger za 20 tys. zł oraz pompę do betonu za 25 tys. zł. Wszystkie pojazdy próbowano wywieźć na Ukrainę" - podsumowali pogranicznicy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl