Z Ukrainy do Niemiec przejedziesz autostradą
W środę oddano do użytku ostatni odcinek autostrady A4 między Rzeszowem a Jarosławiem na Podkarpaciu. Oznacza to, że najdłuższa w Polsce, bo licząca 672 km autostrada, jest przejezdna na całym przebiegu. Trasą można przejechać od granicy z Ukrainą w Korczowej do granicy z Niemcami.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie Joanna Rarus, ruch na oddanym w środę odcinku będzie się odbywał z jednym utrudnieniem na długości ok. 2 km. - W tym miejscu ruch pojazdów będzie się odbywał po jednej jezdni w obu kierunkach. Podyktowane jest to koniecznością naprawy wiaduktu autostradowego nad linią kolejową - dodała.
Rząd gorączkowo szuka pieniędzy na budowę nowych dróg
Ponad 41-kilometrowy odcinek autostrady A4 między Rzeszowem a Jarosławiem był ostatnim brakującym fragmentem tej trasy, która przebiega od granicy z Ukrainą do granicy z Niemcami.
W styczniu 2014 r. GDDKiA zerwała kontrakt na jego budowę ze spółką Polimex-Mostostal. Powodem były znaczne opóźnienia w budowie. Przetarg na jego dokończenie wygrało konsorcjum firm Budimex (lider) i Strabag.
Kierowcy zapłacą więcej za paliwo i dołożą się do budowy dróg?
Jak zaznaczył dyrektor rejonu firmy Budimex Grzegorz Domaradzki, oddanie ostatniego odcinka A4 to wydarzenie historyczne. - Cieszymy się, że mieliśmy możliwość wykonania tego ostatniego brakującego odcinka autostrady. Teraz kierowcy mają do dyspozycji jeden ciąg najdłuższej autostrady w Polsce, zapewniający komfortową podróż od zachodniej do wschodniej granicy kraju - podkreślił.
Dodał, że szczytowym momencie budowy odcinka przy robotach zaangażowanych było ok. 600 pracowników fizycznych, operatorów, kierowców i ok. 190 pracowników dozoru technicznego.
Program budowy dróg pod lupą PiS. Powstaną wszystkie trasy?
Rzeczniczka rzeszowskiego oddziału GDDKiA podkreśliła, że oddany fragment autostrady ma ogromne znacznie nie tylko dla rozwoju gospodarczego całego kraju, ale również dla Podkarpacia.
- Teraz autostrada pozwoli wyprowadzić ruch tranzytowy z kilku miast, m.in. Rzeszowa, Łańcuta czy Przeworska. Trasa pozwoli też na rozdzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego, a tym samym poprawi bezpieczeństwo na drodze krajowej nr 4. Autostrada "ożywi" gospodarcze tereny przyległe do niej, co pozwoli na rozwój regionu. Podkarpacie stanie się bowiem regionem doskonale skomunikowanym z Zachodem - zaznaczyła Rarus.
Rolnicy na Zamojszczyźnie boją się importu rzepaku i zboża z Ukrainy
W sumie podkarpacki odcinek A4 ma długość 166,8 km, na których zlokalizowanych jest 13 węzłów autostradowych. W regionie wzdłuż tej trasy są cztery Obwody Utrzymania Autostrady (OUA) oraz 8 par Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP).
Autostrada A4 jest częścią trasy biegnącej z Europy Zachodniej na Ukrainę, leżącej w Trzecim Transeuropejskim Korytarzu Transportowym; przecina on Polskę od zachodniej granicy z Niemcami w Jędrzychowicach k. Zgorzelca, przez m.in. Wrocław, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej.
Łączna długość autostrady A4 w Polsce wynosi ponad 670 km. Pierwotnie autostrada miała być gotowa w czerwcu 2012 r.