W liczeniu dzików wezmą udział także rolnicy
Trwa nakazana przez ministra środowiska ogólnopolska inwentaryzacja dzików. W wielkim liczeniu biorą udział leśniczy, myśliwi, przedstawiciele różnych instytucji i stowarzyszeń czy studenci. Niektórzy rolnicy mogą nawet przy okazji dorobić.
- Chcemy zobaczyć, w jakiej liczbie, gdzie i w jaki sposób są one rozmieszczone - mówił minister środowiska Jan Szyszko, zapowiadając ogólnopolską inwentaryzację dzików.
ASF - wykryto 114. przypadek u dzików w Polsce
- Rośnie liczba wyrządzanych szkód, kosztów zabezpieczenia przed szkodami, sum, jakie są wypłacane, i oczywiście liczby kolizji drogowych. W całym kraju przez ostatnie 6 lat mamy ponad 115 tys. kolizji, ponad 1 tys. wypadków i ok. 50 ofiar śmiertelnych. To jest właśnie efekt długotrwałej polityki chronienia wszystkiego, co się da, oraz, powiedziałbym, takiego podejścia niemerytorycznego do prowadzenia gospodarki, zaznaczam: gospodarki łowieckiej - wskazywał Andrzej Konieczny, wiceminister środowiska.
Z informacji podawanych w serwisach internetowych poszczególnych nadleśnictw wynika, że na większości terenów wielkie liczenie dzików będzie odbywać się w najbliższych dniach metodą pędzeń próbnych.
Roczny odstrzał dzików może przekroczyć 250 tysięcy sztuk
Tego dnia doszło do spotkania w Gdańsku w sprawie inwentaryzacji dzików z inicjatyw tamtejszego wojewody. Uczestnicy doszli do wniosku, że Lasy Państwowe i miejscowe koła łowieckie nie mają takiego potencjału ludzkiego, by skutecznie przeprowadzić tego typu akcję. Dlatego udział w niej zaproponowano rolnikom, czyli członkom Pomorskiej Izby Rolniczej.
Chętnym ma być zagwarantowane całodzienne wyżywienie, transport na miejsce, szkolenia, kamizelki identyfikacyjne, środki łączności, sprzęt do identyfikacji zwierząt, a także - co ważne - wynagrodzenie dzienne (w wysokości ok. 80 zł).
Inwentaryzacja w regionie kujawsko-pomorskim odbędzie się w dniach 20-26 października. Tamtejsi leśnicy poprosili oficjalnie społeczność o przełożenie wizyt w lesie na inny termin i wzmożoną ostrożność podczas poruszania się pojazdami przez tereny leśne. "Przemieszczająca się zwierzyna (nie tylko dziki) może stanowić zagrożenie dla ruchu" - ostrzegają leśnicy.