Ukradł i zabił krowę ze szczególnym okrucieństwem. Teraz czeka na wyrok
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie podejrzanemu o kradzież i zabicie ze szczególnym okrucieństwem krowy w jednej z podjeleniogórskich (woj. dolnośląskie) miejscowości.
38-latka zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze. Według ustaleń mundurowych mężczyzna ukradł krowę, którą następnie zabił ze szczególnym okrucieństwem - wykorzystał do tego nożyk do cięcia tapet.
Gospodarz zabił psa młotkiem. Może trafić do więzienia na trzy lata
- Okazało się, że podejrzany okaleczył też dwie inne jałówki. Poniesione straty właściciel oszacował na około 5000 zł. Część mięsa ze skradzionego zwierzęcia policjanci odnaleźli w aucie 38-latka - relacjonuje podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy jeleniogórskiej komendy miejskiej.
Śledczy wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Podejrzany nie chciał wyjaśnić stróżom prawa motywów swojego postępowania.
Został doprowadzony do prokuratury, która zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za kradzież oraz uśmiercenie zwierzęcia za szczególnym okrucieństwem grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl