Traktor w stawie. 46-letni rolnik nie żyje

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl

01-05-2019,8:40 Aktualizacja: 01-05-2019,8:43

A A A

Kolejny w ostatnich dniach rolnik stracił życie. W stawie we wsi Lubojna (pow. częstochowski, woj. śląskie) 28 kwietnia najpierw znaleziono ciągnik, a później ciało jego kierowcy.

Dwóch rolników zginęło. Kobieta w ciężkim stanie

Jeden rolnik zmarł w wyniku obrażeń po tym, jak pochwycił go wał przekaźnika mocy od rozrzutnika. Drugi gospodarz zginął przygnieciony przez traktor. A kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala po upadku z wozu. Do ostatniego z wymienionych...

czytaj więcej

Rolnik - jak podaje TVN24 - był poszukiwany wcześniej we własnym zakresie przez rodzinę, bo nie wrócił z prac polowych. Niestety, ostatecznie okazało się, że doszło do tragedii.

W wiejskim stawie dostrzeżono bowiem wywrócony kołami do góry ciągnik, należący do poszukiwanego gospodarza.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym strażackich płetwonurków ze specjalistycznej jednostki w Bytomiu. Po kilku godzinach przeczesywania akwenu, znaleźli oni zwłoki mężczyzny. Z wody wyciągnięto też traktor.

Według ustaleń dziennikarzy TVN24, maszyna prowadzona przez rolnika prawdopodobnie znalazła się w stawie po osunięcia się z grobli. Okoliczności i przyczyny wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratury.