Toyota uderzyła w nieoświetloną przyczepę doczepioną do ursusa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
04-03-2020,20:05 Aktualizacja: 04-03-2020,20:17
A A A

Dwie osoby trafiły do szpitala po zderzeniu osobowej toyoty z zestawem rolniczym. Przyczepa traktora, na której znajdowało się 16-metrowe drzewo, była nieoświetlona.

Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej w miejscowości Wólka Abramowska (pow. biłgorajski, woj. lubelskie), w obrębie skrzyżowania z drogą na miejscowość Bononia.

pijani traktorzyści, Jawornik Polski, powiat przeworski, kpp w przeworsku

Traktorzysta ma kłopoty. Mimo zakazu jechał pijany ursusem

O kilka dni za wcześnie wsiadł za kierownicę ciągnika rolniczego mieszkaniec Jawornika Polskiego (pow. przeworski, woj. podkarpackie). Odpowie przez to za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Co gorsza, był też pijany. 46-letni kierujący...

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierowcę ciągnika rolniczego marki Ursus, który na przyczepie przewoził drzewo o długości ponad 16 metrów. Kierujący toyotą, jadący w stronę Frampola, uderzył w przyczepę, która nie posiadała żadnego oświetlenia - informuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

48-letni kierowca "osobówki" i 46-letnia pasażerka - mieszkańcy powiatu wołomińskiego - zostali przetransportowani do szpitali. Traktorem kierował z kolei 33-letni mieszkaniec gminy Chrzanów. Zarówno on, jak i prowadzący toyotę byli trzeźwi.

Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia oraz apelują o przestrzeganie przepisów na drodze.
 

Poleć
Udostępnij