Szydło: musimy przeprowadzić nowelę budżetu
Premier Beata Szydło zapowiedziała, że z powodu źle zaplanowanych i źle wykonanych dochodów trzeba nowelizować budżet. Resort finansów zakłada wzrost deficytu o 3,9 mld zł.
- Jeżeli chodzi o nowelizację budżetu na rok przyszły, to jest ważna decyzja. Ona wynika z tego, że źle zostały zaplanowane i zrealizowane dochody tegoroczne. Mamy poważne braki, jeśli chodzi o wpływy budżetowe i tę nowelizację musimy przeprowadzić - mówiła premier.
Rada Ministrów przedłoży nowy projekt budżetu
Henryk Kowalczyk, minister w kancelarii premiera Henryk Kowalczyk powiedział, że nowelizacja budżetu na rok 2015 spowodowana jest przede wszystkim bardzo złym stanem spływu podatków, szczególnie VAT, gdzie brak szacowany jest na ponad 13 mld zł.
- Widać bardzo wyraźnie, że tych ponad 13 mld zł nie da się zaoszczędzić ani wyciąć w wydatkach. Stąd niezbędna jest nowelizacja, która pozwoli dokonywać tych wydatków, które są niezbędne. Oczywiście wprowadzone będą pewne oszczędności, ale i tak niezbędna będzie korekta deficytu budżetowego na rok 2015 - wyjaśnił.
"Tegoroczny deficyt budżetowy będzie większy o 3,9 mld zł i wyniesie 49,98 mld zł wobec założonych pierwotnie 46,08 mld zł, a deficyt sektora finansów publicznych może przejściowo nieznacznie przekroczyć 3 proc." - podało w środę Ministerstwo Finansów w komunikacie na temat zapowiedzianej noweli budżetu.
Resort zastrzegł, że w grudniu mogą powstać naturalne oszczędności w wydatkach, stąd wykonanie deficytu może być niższe. "Zgodnie z aktualnymi prognozami deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych może przejściowo nieznacznie przekroczyć 3 proc. PKB (3-3,2 proc. PKB - wobec szacowanych 2,8 proc. PKB w jesiennej notyfikacji)" - napisano w dokumencie.