Szef resortu rolnictwa: jesteśmy z Ukrainą skazani na współpracę, na rywalizację i na konkurencję
W trakcie sprawowania prezydencji w UE Polska chce wnieść swój wkład co do oceny i kierunków zmian przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej - zapowiedział minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas czwartkowej konferencji "Polskie rolnictwo - 20 lat w UE".
Siekierski dodał, że podczas prezydencji Polska będzie podejmowała prace nad przyszłą unijną polityka rolną. "Tu jest dużo pytań - m.in. czy dalej będą funkcjonowały dopłaty bezpośrednie, czy też UE powinna przechodzić na instrumenty finansowe, rynkowe, ubezpieczeniowe, czy przyspieszać zmiany w strukturze agrarnej, czy zostawić to rynkowi" - wyjaśniał szef resortu rolnictwa.
Siekierski do rolników: nie chcę obiecywać więcej, niż możemy zrealizować. Sytuacja budżetowa jest trudna
Podkreślił, że ważna jest też rozmowa i dialog z rolnikami czy z instytutami naukowymi, aby dojść do wspólnych rozwiązań.
Jak zauważył, niedawno zostały dokonane zmiany w Zielonym Ładzie. "Popieraliśmy te bardzo nieracjonalne ograniczenia, które musieli wypełniać rolnicy, ale musimy mieć świadomość, że zmiany klimatyczne, które następują, są niekorzystne dla rolnictwa. Musi być też tego świadomość u rolników" - powiedział Siekierski.
Podsumowując 20 lat Polski w UE stwierdził, że przystąpienie Polski otworzyło perspektywy dla naszego kraju przede wszystkim poprzez uczestnictwo w unijnym rynku. Przyniosło to efekt w postaci 10-krotnego wzrostu wartości eksportu produktów rolno-spożywczych. "Ta skala wzrostu eksportu produktów rolno-spożywczych z czegoś wynika. To oznacza, że polscy rolnicy i polskie przetwórstwo dostosowały się do oczekiwań i wymogów Unii Europejskiej" - podkreślił minister.
Siekierski nawiązał do niedawnych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Dodał, że nowa Komisja Europejska zostanie powołana na jesieni, a od 1 stycznia rozpocznie pracę. Wtedy też 2025 rozpocznie się polska prezydencja w UE.
"Chcemy tam wnieść swój wkład co do oceny i kierunków zmian przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej odnosząc się także do wszystkich wyzwań, które dotyczą przeciwdziałania zmianom klimatu czy liberalizacji handlu UE z Ukrainą" - powiedział minister.
KE nakłada cła na import jaj i owsa z Ukrainy
Zaznaczył, że w Ukrainie zachodzą głębokie zmiany gospodarcze, resort rolnictwa prowadzi dialog z Ukrainą w sprawach dotyczących rolnictwa i handlu żywnością. "Te rozmowy z Ukrainą jeszcze bardziej pogłębiają nasze obawy, bo wiemy, jak konkurencyjne jest rolnictwo ukraińskie" - powiedział.
"Jesteśmy z Ukrainą skazani na współpracę, na rywalizację i na konkurencję" - podkreślił Siekierski. Dodał, że "Polska stara się układać te relacje i myśli o wspólnych przedsięwzięciach w zakresie przetwórstwa i handlu, co jest dosyć trudne, choć jest to potrzebne i możliwe".
Minister zwrócił uwagę, że "duże" otwarcie się UE na Ukrainę spowodowało, że "Ukraina w ujęciu gospodarczym jest w Unii, a jednak nie wypełnia tych wszystkich wymogów, które są związane z regulacjami, które nas obowiązują". Dodał, że akcesja Ukrainy do UE będzie wymagała dużych, długich i złożonych negocjacji.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś