Straty w pasiekach po oprysku pola. Kolejny dramat pszczelarzy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
06-06-2018,17:10 Aktualizacja: 06-06-2018,20:42
A A A

Pszczelarze z Rychlik (pow. elbląski, woj. warmińsko-mazurskie) stracili 20 proc. populacji pszczół w swoich pasiekach. Owady zatruły się środkiem chemicznym, stosowanym do oprysków upraw.

- Kiedy zobaczyliśmy martwe pszczoły natychmiast powiadomiliśmy Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Pobrane zostały próbki - do badania oddaje się około 250 martwych pszczół. Moim zdaniem straty są w granicach 20 procent populacji w pasiekach - mówi jeden z pszczelarzy w rozmowie z "Dziennikiem Elbląskim".

Bożepole, powiat wejherowski, pomorze, oprysk pola rzepaku, wymarłe pszczoły, pszczelarstwo

Pszczoły zbierały nektar, a rolnik opryskiwał pole. Setki pustych uli

- To nawet katastrofa ekologiczna - mówią pszczelarze z Pomorza. W wyniku oprysków rzepaku w miejscowości Bożepole (pow. wejherowski) zginęły pszczoły z około 200 uli. Oprysków dokonano na 60 hektarowym polu rzepaku należącym...

Okazało się, że pszczoły zatruły się opryskami, które stosowano na okolicznych polach. - Sprawcą zatrucia jest rolnik, który początkowo zaprzeczał, że stosował szkodliwą dla owadów chemię. Sprawę szkód w pasiekach zgodził się rozwiązać z nami polubownie - dodaje rozmówca dziennika.

- Doskonale rozumiemy, że opryski muszą być stosowane we współczesnych uprawach i nie zakładamy celowego zatrucia pszczół. Apelujemy jednak do rolników, by nie stosowali preparatów toksycznych dla owadów w okresie kwitnienia roślin. Zatruwają się przede wszystkim pszczoły lotne, które wykonują w ulu wiele zadań. Odbudowa pszczelej rodziny to dla nas ogrom pracy. Pamiętajmy, by chronić te pożyteczne owady - apelują do rolników pszczelarze z Rychlik.

"Środki ochrony roślin należy tak stosować, aby minimalizować negatywny wpływ chemicznej ochrony roślin na organizmy niebędące celem zabiegu. Używać można wyłącznie środki dopuszczone do obrotu przez ministerstwo rolnictwa. Stosowanie środków ochrony roślin w sposób stwarzający zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska podlega karze grzywny" - ostrzega z kolei Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin.
 

źródło: "Dziennik Elbląski"

Poleć
Udostępnij