Rząd zgodzi się na budowę zapory na granicy. Minister jest dobrej myśli
Decyzja rządu w sprawie budowy płotu zabezpieczającego przed dzikami z ASF na wschodniej granicy Polski będzie pozytywna - powiedział Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa. Dodał, że większość ekspertów uważa budowę zapory za słuszną.
Polityk przypomniał, że w sprawie płotu "rząd przyjął projekt uchwały, a teraz Komitet Stały (Rady Ministrów - PAP) będzie rozpatrywał ustawę" - W imieniu rządu przygotowałem te projekty, ale premier, cały rząd ma przed sobą podjęcie decyzji. Myślę, że będzie ona pozytywna, czyli za budową płotu - powiedział w TVP.
Wciąż nie ma decyzji o budowie zapory na granicy. Resort czeka na opinię
Szef resortu przypomniał, że "większość ekspertów stwierdza, że taki płot jest potrzebny". Zapytany o ocenę słuszności budowania zapory, którą ma wydać Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa, powiedział, że "do końca lipca, w sierpniu, taka decyzja będzie".
Projekt zakłada budowę zapory o długości ok. 1200 km wzdłuż wschodniej granicy Polski z Ukrainą i Białorusią oraz obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Ma mieć formę płotu z siatki, o wysokości do 2 metrów, który będzie zakotwiczony na głębokości ok. pół metra. W pierwszej kolejności ogrodzenie miałoby powstać w miejscach, które są najbardziej zagrożone migracją dzików.
Afrykański pomór świń występuje w Polsce od lutego 2014 r. Pierwszy przypadek u dzika stwierdzono w województwie podlaskim blisko granicy z Białorusią.
Od początku trwania epizootii wykryto w Polsce 2090 przypadków u dzików oraz 108 ognisk u świń. Cztery województwa objęte są ograniczeniami w związku z ASF: podlaskie, lubelskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś