Rozrzutnik wciągał mężczyznę. Śmigłowiec przybył z pomocą
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został wezwany do jednego z gospodarstw w Starej Dąbi (woj. lubelskie), gdzie 55-letni mężczyzna zaczepił spodniami o koło zębate uruchomionego rozrzutnika.
O wypadku w gospodarstwie podczas prac związanych z rozładunkiem drewna dyżurny komendy policji w Rykach został poinformowany 19 grudnia po godz. 12. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol.
Kombajn wciągnął rolnika. Tragedia na buraczanym polu
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że mężczyzna, przechodząc w pomieszczeniu gospodarczym zbyt blisko uruchomionego rozrzutnika, zaczepił nogawką spodni o tryby nieosłoniętego, pracującego koła zębatego.
Pracujące tryby wciągnęły materiał i 55-latek doznał poważnego urazu nogi. Ranny został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie.
Do wypadku podczas transportu drewna doszło też tydzień wcześniej w okolicy miejscowości Równia (woj. podkarpackie). Mieszkaniec powiatu sanockiego został uderzony kawałkiem drewna w trakcie przemieszczania drewnianych bali na skrzynię ładunkową.
62-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Mężczyzna i pomagający mu w pracy kolega byli trzeźwi.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl