Rozprzestrzenianie ASF nie dotyczy tylko i wyłącznie rolników
Między innymi o potrzebie edukacji społeczeństwa w zakresie afrykańskiego pomoru świń (ASF), by skuteczniej walczyć z wywołującym tę chorobę wirusem, mówiono podczas spotkań w Wielkopolsce.
Spotkaniami w Ryczywole w powiecie obornickim oraz w Sarbii-Sarbce w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim rozpoczął się w zeszłym tygodniu cykl rozmów z sołtysami, radnymi i mieszkańcami terenów dotkniętych występowaniem wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), zainicjowany przez II wicewojewodę wielkopolskiego Jarosława Maciejewskiego. Mają one na celu podniesienie świadomości społecznej na temat rozprzestrzeniania się wirusa ASF oraz sposobów zapobiegania i zabezpieczania przed zawleczeniem choroby do innych gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną.
ASF szaleje w Wielkopolsce. Obszary choroby coraz większe
W spotkaniach wzięli udział m.in. minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, senator RP Jan Filip Libicki, doradca wicewojewody dr Zofia Szalczyk oraz przedstawiciele wojewódzkiego i powiatowych inspektoratów weterynarii, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, WODR Poznań, Lasów Państwowych, a także łowczy okręgowi i samorządowcy.
„Wicewojewoda Jarosław Maciejewski zwrócił uwagę na obecność turystów i urlopowiczów na terenach zagrożonych, którzy nieświadomie mogą przenosić wirusa pomiędzy regionami, np. po leśnych wędrówkach czy grzybobraniu, a później przybywaniu w okolicach gospodarstw rolnych. To ważny i jeden z głównych tematów przewodnich spotkań, gdyż rozprzestrzenianie ASF nie musi dotyczyć tylko i wyłącznie rolników” – przekazuje w swojej relacji Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu.
Jak w niej dodano, dlatego spotkania skierowane były przede wszystkim do sołtysów, radnych i mieszkańców niekoniecznie związanych bezpośrednio z rolnictwem.
„To ważne, aby edukować ogół społeczeństwa. Wtedy będziemy zwiększać szanse na ograniczenie szerzenia się choroby ASF” – mówił, cytowany w komunikacie, wicewojewoda.
Parlamentarzyści – minister Paszyk oraz senator Libicki - zapewnili o swoim wsparciu dla rolników i mieszkańców w zwalczaniu i ograniczaniu skutków wirusa. Zaproponowali podjęcie interwencji w sprawie konkretnych przepisów, które należałoby zaktualizować, aby mogły skutecznie wspierać hodowców.
Czy wirusa ASF do Niemiec przywieźli kierowcy ciężarówek?
„Wielkopolska wojewódzka lekarz weterynarii Dominika Kmet omówiła bieżącą sytuację panującą w województwie wielkopolskim oraz podkreśliła, że najsłabszym ogniwem i wektorem, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie wirusa, jest człowiek, który jest w stanie przynieść wirusa na swoich butach lub odzieży. Nadmieniła również jak ważne są szkolenia przypominające zasady higieny i dezynfekcji organizowane przez wojewódzki i powiatowe inspektoraty weterynarii oraz że nadrzędnym celem służb jest utrzymanie ciągłości hodowli w regionie” – przekazuje WUW.
Podczas spotkań omawiano ponadto m.in. możliwości wsparcia przy występowaniu o środki na finansowanie bioasekuracji w gospodarstwach.
„Duża frekwencja na spotkaniach pokazuje jak ważną kwestią jest zwalczenie i ograniczenie skutków ASF dla lokalnych społeczności. Obecni na nich rolnicy zwracali uwagę na konieczność usprawnienia procedur oraz przedstawiali swoje doświadczenia w chronieniu swoich gospodarstw przed ASF” – dodano w relacji.
Warto dodać, że w tym roku ogniska ASF u świń stwierdzono w 6 województwach, przy czym najwięcej (16) w Wielkopolsce.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś