Rolnik zamordowany. Policja prosi o nagrania z kamerek samochodowych
Policjanci z prokuraturą prowadzą śledztwo w sprawie morderstwa 42-letniego mężczyzny. Po zabójstwie rolnika na sadowniczą okolicę miał paść blady strach.
Śledczy potwierdzają, że prowadzą postępowanie w sprawie zabójstwa 42-latka, do którego miało dojść 26 lipca w miejscowości Ciechlin (pow. grójecki, woj. mazowieckie). Ale o szczegółach mówić nie chcą.
Morderstwo rolników. Policjanci z "Archiwum X" zatrzymują po 26 latach
- Jest prowadzony szereg istotnych dla śledztwa czynności. Z uwagi na dobro postępowania i to, że jest na bardzo wstępnym etapie, nie możemy udzielać informacji - powiedziała "Echu Dnia" prokurator Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Grójcu w związku z zabójstwem zwrócili się z prośbą do kierowców o przekazanie nagrań z rejestratorów z pojazdów, które przemieszczały się w okolicy miejscowości Ciechlin oraz trasach Warszawa-Nadarzyn-Mszczonów-Grójec-Radom w nocy z 25 na 26 lipca, w godz. 21-6.
- Grójeccy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa. Osoby, których kamery samochodowe mogły zarejestrować informacje mogące przyczynić się do ustalenia sprawcy, proszone są o kontakt - zaapelowała nadkom. Agnieszka Wójcik, oficer prasowy grójeckiej KPP.
Rolnik znalazł ciało. To było zabójstwo
Według ustaleń "Echa Dnia", zamordowany ze szczególnym okrucieństwem mężczyzna mieszkał sam w domu na uboczu wsi. W związku z tym sprawca lub sprawcy przestępstwa mogli wejść niezauważeni. Dom został splądrowany, ale nie wiadomo czy i co ukradziono. Gospodarz nie miał jednak być osobą majętną.
- Absolutnie nie, był rolnikiem. Latem, kiedy trwają zbiory, miał więcej pieniędzy, ale wiadomo, że to co zarobił, musiało wystarczyć na cały rok - stwierdził rozmówca "Echa".
Dodał, że na mieszkańców sadowniczych miejscowości i okolic padł blady strach. - W ciągu kilkunastu miesięcy to kolejne zabójstwo w okolicy. Nie wiem, czy coś je ze sobą łączy. Z tego co wiem, ludzie chcą się zabezpieczyć, wzrosło zainteresowania montowaniem alarmów, kamer - stwierdził rozmówca portalu.
Policjanci uspokajają lokalną społeczność i tonują nastroje. - W lipcu mieliśmy zabójstwo na terenie gminy Belsk Duży, ale tam zarzut usłyszał ojciec ofiary. W ubiegłym roku mieliśmy zabójstwo dwóch starszych kobiet, ale sprawca też został zatrzymany. Innych takich zdarzeń w powiecie w ostatnim czasie nie było - zaznaczyła nadkom. Wójcik.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: "Echo Dnia"