Przekonywał chłopów, by działali i tworzyli razem
Przyznanym pośmiertnie odznaczeniem oraz odsłonięciem okolicznościowej tablicy upamiętniono Błażeja Stolarskiego, dawnego ministra rolnictwa i wicemarszałka Senatu.
Uroczystość odbyła się w Będkowie (woj. łódzkie). W tej wsi przeszło sto lat temu Stolarski był zaangażowany w organizowanie instytucji rolniczych i spółdzielczych oraz sprawował urząd wójta.
Prezydent: polska wieś staje się wizytówką Rzeczpospolitej
Oficjalne uroczystości rozpoczęły się od przekazania przez Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa wnukowi Błażeja Stolarskiego przyznanego pośmiertnie przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski.
Decyzję uzasadniono, wybitnymi zasługami na rzecz integracji oraz rozwoju środowisk wiejskich i spółdzielczości rolniczej oraz działalność państwową, samorządową, publiczną i społeczną.
Szef resortu w swoim przemówieniu zaznaczył, że uhonorowany został wybitny Polak, którego droga życia, postępowanie i walka może być dla nas wzorem. Przypomniał, że pochodził z biednej rodziny chłopskiej, ale kierował się najbardziej uczciwą definicją polityki, będącą mądrą troską o wspólne dobro.
- Był posłem, przewodniczącym klubu parlamentarnego PSL "Wyzwolenie", pełnił szereg ważnych funkcji, był senatorem ostatniej przedwojennej kadencji, został wicemarszałkiem Senatu, ale przecież zawsze pozostał człowiekiem skromnym, uczciwym, pracowitym, który - jak mówił Piotr Skarga - pożytków swoich zapomniawszy, działał na rzecz ojczyzny, swoich sąsiadów, waszych przodków. (...) Służba ojczyźnie była dla niego imperatywem najistotniejszym - podkreślił Ardanowski, który objął honorowym patronatem niedzielne uroczystości.
We współpracy siła. Premier Morawiecki o spółdzielczości
Dodał, że Stolarski zakładał pierwsze kółka rolnicze, przekonując chłopów, że trzeba działać i tworzyć razem. Jak mówił, działał na rzecz małej ojczyzny, rozumiejąc jednak, że jest ona fragmentem całej Polski.
- Nasza mała ojczyzna jest wtedy ważna, jeżeli jest fragmentem sprawiedliwie zarządzanej, uczciwej wspólnoty narodowej. Taką wspaniałą politykę głosił Błażej Stolarski. (...) Miłość do ojczyzny, służba, poczucie sprawiedliwości, która musi zatriumfować w decyzjach, a nie siłą i gwałtem były u niego wyjątkowo silne - przyznał szef resortu rolnictwa.
Ardanowski zwracał również uwagę, że zapomniany bohater bronił ojczyzny służąc w armii i nigdy nie miał wątpliwości, jak zachować się wobec ojczyzny, chociaż przed wojną nie zawsze była matką sprawiedliwą.
- Dla mnie to wielki zaszczyt, że jako minister (...) mogę przypomnieć postać wielkiego wybitnego syna polskiej ziemi, syna polskich rodzin rolniczych, wielkiego Polaka. Niech pamięć o Błażeju Stolarskim pozostanie na zawsze w świadomości nie tylko lokalnej, ale wszystkich Polaków - podsumował polityk.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś