Przejażdżka traktorem zakończyła się wysokim mandatem
Nie dość, że wjechał ciągnikiem z dwiema przyczepami na drogę ekspresową, to - jak się okazało - nie miał uprawnień do kierowania takim zestawem. Mandat dostał nie tylko on.
Po zgłoszeniu o ciągniku rolniczym poruszającym się drogą ekspresową S3, na miejsce ruszyli policjanci z zespołu ruchu drogowego pyrzyckiej komendy.
Kierujący zestawem rolniczym został zatrzymany w rejonie węzła Parnica (woj. zachodniopomorskie). Na polecenie policjantów zajechał na przydrożne pole i zatrzymał pojazd.
"Krokodyle" rozliczają też rolników. Sypią się mandaty
Za wykroczenie traktorzysta został ukarany mandatem karnym w wysokości 550 złotych. Mandat dostał również wezwany na miejsce właściciel pojazdu - za udostępnienie pojazdu osobie bez wymaganych uprawnień.
Policjanci przypominają, że drogi ekspresowe (klasy S) przeznaczone są wyłącznie dla pojazdów samochodowych, co oznacza, że nie mogą po nich jeździć pojazdy wolnobieżne, rowery, motorowery czy ciągniki rolnicze oraz pojazdy zaprzęgowe.
"Nie wolno się po nich poruszać również pieszym. Szczególnie należy podkreślić, iż poruszanie się ciągnikiem rolniczym po drodze ekspresowej stwarza duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu jeżdżących ze znacznie większą prędkością" - wskazują mundurowi.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl