Prawie milion za zezłomowany kuter. Rybacy narzekają na opieszałość ARiMR
Za zezłomowany kuter rybak średnio dostaje 985 tys. zł. Foto_wikipedia
Przedstawiciele MGMiŻŚ na posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przedstawili informację na temat wykorzystania środków unijnych w ramach Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego 2014-2020.
Janusz Wrona, dyrektor departamentu rybołówstwa wyjaśniał, że dotacje dla rybaków dotyczące zaprzestania działalności połowowej przede wszystkim zmniejszają flotę, dzięki czemu pozostali uzyskują bardziej ekonomiczne kwoty połowowe (co roku ograniczane przez KE).
Podzielili miliony na projekty związane z rybactwem i turystyką
Lokalna Grupa Rybacka Pojezierze Suwalsko-Augustowskie przeznaczy 5,5 mln zł na najciekawsze projekty w ramach programu "Rybactwo i Morze". LGR podpisała pierwsze umowy z beneficjentami środków unijnych. 35 projektów -...
A po drugie, przy mimo wszystko nieekonomicznych kwotach połowowych, tymczasowe zaprzestanie działalności połowowej pozwala rybakom na poprawienie ich wyników finansowych.
- Jeżeli chodzi o trwałe zaprzestanie działalności połowowej, w trzech naborach złożono 207 wniosków o dofinansowanie na 71 mln zł. Na dziś podpisano 155 umów na 56 mln 692 tys. zł. Pozostałe dokumenty są procedowane przez ARiMR. Złożono też 123 wniosków o płatność, ale jeszcze nie było wypłat - wyliczał Wrona.
Podał też, że rybak za zezłomowany kuter średnio dostaje 985 tys. zł (zależy od długości jednostki).
Podobnie było w przypadku dotacji na czasowe zawieszenie działalności połowowej. Tutaj średnia uzyskiwana na kuter wynosiła 67 tys. zł. Dotychczas zostały przeprowadzone dwa nabory. Złożono 1095 wniosków o dofinansowanie na 73 mln zł. Pozostałe 45 mln zł będzie wykorzystane w trzecim naborze.
Handel rybami budzi grozę. Nieprawidłowości co niemiara
W ponad 70 proc. sklepów i hurtowni sprzedających ryby wykryto nieprawidłowości, najwięcej zastrzeżeń kontrolerzy Inspekcji Handlowej mieli do ryb mrożonych - poinformował w środę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK podał,...
- Trwałe zaprzestanie działalności połowowej, czyli tzw. złomowanie już się skończyło. Komisja Europejska założyła, że może trwać tylko do końca 2017 roku. W związku z tym kwota, która pozostała w wysokości około 45 mln zł będzie przesunięta na tymczasowe zawieszenie działalności połowowej - wyjaśniał urzędnik ministerstwa.
Zarówno on, jak minister Marek Gróbarczyk nie ukrywali, że problemem jest wolna praca Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przy rozpatrywaniu wniosków. - Dlatego, że agencja postępuje zgodnie z prawem i zgodnie z kryteriami, których musi przestrzegać. Jest to największe utrudnienie w przyspieszaniu wypłat - tłumaczył szef resortu.
- My też widzimy, że składane przez nas wnioski są zbyt długo rozpatrywane w agencji. Jest prośba, żeby to przyspieszyć. Obawiam się, czy wykorzystamy środki unijne, ponieważ do końca roku pozostanie przecież jeszcze dosyć spora kwota do wydania - mówił Andrzej Gościniak, prezes Stowarzyszenia Armatorów Łodziowych w Kołobrzegu.
Gróbarczyk w odpowiedzi prosił rybaków, by składali kompletne wnioski. Procedury związane z ich uzupełnianiem trwają bowiem kilka miesięcy. Zapewniał jednocześnie o częstych spotkaniach z zarządem ARiMR.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
