Pracownicy sezonowi z Ukrainy są mile widziani w polskim rolnictwie
Zatrudnienie pracowników sezonowych z Ukrainy w polskim przemyśle rolno-spożywczym było tematem rozmów Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa z Andrijem Deszczycą, Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Ukrainy w Polsce.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy strony ukraińskiej. Szef resortu podkreślił, że pracownicy z Ukrainy mają wśród polskich rolników bardzo dobrą opinię, a dzięki podobieństwu kulturowemu i językowemu łatwo znajdują miejsce pracy w naszych gospodarstwach.
Polacy chętniej podejmują pracę sezonową na Zachodzie
Poinformował ponadto o obecnych warunkach zatrudnienia tych pracowników w rolnictwie, w tym o przyjętych "Wytycznych MRiRW i GIS dla producentów rolnych zatrudniających cudzoziemców przy pracach sezonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS COV-2".
- Zależy nam, by obywatele Ukrainy chętnie przyjeżdżali do pracy w polskim sektorze rolno-spożywczym, ponieważ zapotrzebowanie na rynku jest naprawdę duże - powiedział Ardanowski.
Odnosząc się do kwestii obywateli ukraińskich pracujących w sektorze rolnym w Polsce ambasador wyraził oczekiwanie, że będą traktowani nie gorzej niż polscy pracownicy.
Jego zdaniem niezbędne jest otwarcie kolejnych przejść na granicy obu krajów w celu upłynnienia ruchu, jak również uruchomienie regularnych połączeń autobusowych między państwami.
Deszczycia zwrócił się do ministra Ardanowskiego z pytaniem o ewentualne zainteresowanie po stronie polskiej inwestowaniem na Ukrainie. Szef resortu potwierdził, że polskie firmy z sektora rolno-spożywczego rozważają takie inwestycje.
Dodał, że w jego opinii, potrzebne jest szersze rozpropagowanie w Polsce informacji o warunkach inwestowania na rynku ukraińskim.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś