Polska żywność musi się wyróżniać. Liczy się jakość, a nie ilość

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
30-11-2018,8:50 Aktualizacja: 30-11-2018,8:56
A A A

- Musimy postawić na produkcję wysokiej jakości żywności, możemy konkurować jakością, a nie ilością - przekonywał Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa podczas ogłoszenia wyników konkursu "Produkty najwyższej jakości w przemyśle mięsnym".

- Musimy widzieć naszą pozycję, jesteśmy liczącym się producentem żywności w Europie, średniej wielkości krajem europejskim o ważnym rolnictwie, ale w skali świata wobec największych graczy nie jesteśmy gigantem - mówił szef resortu.

Koalicja na rzecz Rozwoju Rynku Żywności Bio, żywność bio, żywność ekologiczna

Powstała Koalicja na rzecz Rozwoju Rynku Żywności Bio

Pod patronatem ministra rolnictwa powstała Koalicja na rzecz Rozwoju Rynku Żywności Bio. Celem działania koalicji ma być m.in. podjęcie inicjatyw prowadzących do budowy rynku żywności bio i podniesienie poziomu wiedzy konsumentów....

- Nie możemy konkurować z Brazylia Argentyną czy Ukrainą, gdzie jest setki milionów hektarów. Dlatego musimy postawić w naszym rolnictwie na coś, co będzie nas odróżniało od masowej, taniej wielkoskalowej produkcji - dodał..

Minister zauważył, że jakość jest cechą polskiej żywności, dlatego powinniśmy podkreślać nasze przewagi, czego oczekują odbiorcy, tacy jak Chiny czy kraje arabskie. Zaznaczył, że Polska jako jedyny kraj w Europie ma zgodę na eksport mięsa drobiowego do tego kraju i stara się teraz o rozszerzenie możliwości eksportu na inne produkty.

Importerzy polskiej żywności oczekują od nas wysokiej jakości żywności, wytwarzanej w sposób zrównoważony z poszanowaniem wymogów środowiska, bardziej naturalnej niż przemysłowej, która byłaby wolna od GMO - przekonywał.

- Jeżeli chcemy się czymś na świecie wyróżnić i uzyskać lepsze ceny, to jeżeli nasza żywność będzie wytwarzana jak gdzie indziej, to nic nie ugramy. Dlatego ten element uwolnienia Polski nie tylko od upraw, ale i żywienia zwierząt paszami genetycznie modyfikowanymi jest tym elementem, który powinniśmy stopniowo realizować. To jest nasza szansa, przewaga - podkreślił Ardanowski.

produkty rolno-spożywcze, eksport produktów rolno-spożywczych, eksport żywności, jan krzysztof ardanowski

Polska żywność podbija kolejny ważny rynek

Rośnie eksport rolno-spożywczy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Tylko w 2017 roku wywóz towarów do ZEA wart był 85 mln euro i wzrósł o 11 proc. w ciągu roku. - Wymiana rolno-spożywcza z Emiratami Arabskimi wynosi...

W czwartek odbyło się wręczenie nagród w konkursie zorganizowanym przez Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego "produkty najwyższej jakości w przemyśle mięsnym".

Do konkursu Jesień 2018 zgłoszono 178 próbek wędlin, w tym 12 produkowanych metodami tradycyjnymi z 49 zakładów. Ocena próbek była dwustopniowa - sensoryczna i chemiczna, w której sprawdzano m.in. zawartość wody, białka, dodanego fosforu oraz pozostałości azotynów i azotanów.

Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi za zwycięstwo w tej edycji konkursu otrzymały Zakłady Mięsne Henryk Kania w Pszczynie. Puchar ministra dostały ponadto Zakład Przetwórstwa Mięsnego Henryk Kołdras w Proszówkach za "wyróżniająca się liczbę nagrodzonych wędlin".

Specjalne wyróżnienia za produkt wytwarzany metodami tradycyjnymi przypadło spółce "AR-KOS" w Jordanowie. Natomiast specjalny dyplom za kiełbasę bydgoską dojrzewającą ekologiczną uzyskała spółka AGRO-VISBEK Bydgoszcz z zakładu w Nakle nad Notecią.

Konkurs po raz pierwszy został zorganizowany w 1993 - rocznie są dwie edycje. W ciągu 50 edycji konkursu oceniono blisko 10 tys. wędlin, z czego 7 tys. zostało nagrodzonych. We wszystkich udział wzięły Zakłady Mięsne Łuków w Łukowie.
 

Poleć
Udostępnij